Rolnik z gminy Wielbark, który wydzierżawił od Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa ok. 80 ha gruntów wraz z budynkami gospodarczymi w Lipnikach, zamierza hodować tu jałowiznę. W pomieszczeniach dawnej owczarni chce utrzymywać nawet kilkaset sztuk bydła. To nie podoba się mieszkańcom wsi, którzy boją się związanych z tym uciążliwości – przykrego zapachu i much.
PRZETARG Z DUŻYM ZAINTERESOWANIEM
Lipniki to mała wieś w gminie Jedwabno. Przed laty, przed transformacją ustrojową, funkcjonował tu PGR. Dziś śladem po nim są położone niemal w centrum miejscowości zabudowania gospodarcze dawnej owczarni oraz grunty, które najpierw przejęła Agencja Nieruchomości Rolnych, a teraz zawiaduje nimi Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. I to właśnie ta popegeerowska spuścizna spędza sen z powiek mieszkańcom. Pod koniec stycznia odbyły się przetargi na dzierżawę nieruchomości. „Pod młotek” poszło w sumie ok. 80 ha ziemi oraz pięć budynków gospodarczych.