Rozsypująca się szczycieńska wieża ciśnień stała się celem niebezpiecznych dziecięcych wycieczek na jej szczyt. Na domiar złego, spadające z niej odłamki gruzu zagrażają gimnazjalistom, przebywającym na szkolnym boisku.

Niebezpieczna wieża
Sypiące się z wieży kawałki betonu zagrażają gimnazjalistom, przebywającym na szkolnym boisku

O KROK OD TRAGEDII

W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy alarmistyczny sygnał od naszej Czytelniczki, pani Teresy Sielskiej. W trakcie spaceru nad dużym jeziorem, zauważyła ona dziecięce sylwetki poruszające się na samym szczycie budowli otaczającej wieżę ciśnień.

- Nieomal stanęło mi serce, gdy zobaczyłam maluchów na takiej wysokości - relacjonowała.

Czym prędzej powiadomiła policję, ale nim funkcjonariusze zjawili się na miejscu, dzieciaki zdążyły zejść na dół. Nie znaczy to jednak, że problem znikł. Skoro młodociani raz już weszli, narażając się na ogromne niebezpieczeństwo, mogą w przyszłości to powtórzyć. Dlatego postanowiliśmy sprawdzić jak posesja jest zabezpieczona przed wtargnięciem na jej teren.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.