11 lipca 2012 r. Trybunał Konstytucyjny uchylił 24 zapisy ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. TK nie zakwestionował wówczas całej ustawy, choć o to wnosił Lech Gardocki, były Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego. Wyrok Trybunału oznacza jednak dla działkowców utratę dotychczasowych praw i przywilejów zagwarantowanych ustawą, wygaśnięcie prawa do gruntów oraz zwolnień podatkowych. Trybunał jenocześnie wyznaczył 18-miesięczny okres na uchwalenie nowej ustawy. Jeśli do tego czasu nie zostanie ona uchwalona, przestaną obowiązywać dotychczasowe podstawy prawne działania zarówno Polskiego Związku Działkowców, jak i funkcjonowania rodzinnych ogrodów działkowych. Stąd też rodzi się niepewność jutra u wielu użytkowników ogrodów. Mam nadzieję, że aktualna sytuacja w tych kwestiach zainteresuje naszych działkowców. Otóż po ogłoszeniu wyroku Trybunału wszystkie ugrupowania polityczne zadeklarowały chęć zgłoszenia własnych projektów ustaw. Na chwilę obecną do Sejmu zgłoszony został jedynie projekt Solidarnej Polski. Jest to w istocie projekt posła Andrzeja Dery z
2009 r., który ówczesny Sejm odrzucił w pierwszym czytaniu 16 lipca 2009 r. oraz został powszechnie skrytykowany przez działkowców. Najogólniej można stwierdzić, że obecny projekt SP zakłada przekształcenie rodzinnych ogrodów działkowych we wspólnoty ogrodowe, bez żadnych stowarzyszeń. Szerzej o tym projekcie napiszę w innych artykule. Tym razem przybliżę założenia obywatelskiego projektu ustawy opracowanego przez Krajową Radę PZD.