Nieproszony gość - turkuć podjadek

Charakterystyka

żarłocznego owada

Turkuć podjadek to duży owad, którego dorosły osobnik osiąga długość 6 cm. Jego ciało jest wydłużone, ciemnobrązowej barwy, pokryte delikatnymi włoskami. Z przodu ma długie czułki, a w tylnej części wyrostki spełniające rolę jak czułki, gdy w wąskim tunelu musi poruszać się do tyłu. Charakterystyczne są jego odnóża przednie, silnie zbudowane, zaopatrzone w zęby, które podobnie jak u kreta służą do grzebania podziemnych korytarzy, dzięki czemu doskonale porusza się w glebie. Turkucie podjadki najaktywniejsze są w maju i czerwcu. Grasują w ogrodach o próchnicznej, wilgotnej glebie oraz w dawno nieeksploatowanych pryzmach kompostowych. Żywią się korzeniami, nasionami, pędami i liśćmi. Nie gardzą też dżdżownicami, ślimakami, pędrakami i drutowcami. Większą część życia spędzają w ziemi, nocą wychodząc na powierzchnię. Jaja składają do gniazda umieszczonego w ziemi na głębokości od 10 do 60 cm. Gniazdo ma kształt i wielkość kurzego jaja i prowadzi do niego specjalny chodnik. Samica składa w czerwcu około 300 jaj, po 10 dniach wylęgają się z nich larwy barwy szarej dł. 4 mm i pozostają w gnieździe przez 2-3 tygodnie. Okres rozwoju turkucia trwa 2 lata. Wszystkie osobniki (larwy i dorosłe) zimują w chodniczkach na głębokości 50-100 cm.

Szkody wyrządzane

przez turkucie podjadki

Turkuć podjadek pojedynczo nie powoduje znacznych szkód, jednak przy dużej inwazji tego owada staje się on uciążliwym szkodnikiem. Jego szkodliwość polega na mechanicznym uszkadzeniu korzeni roślin. Kopiąc chodniki, turkuć podgryza napotkane korzenie i podrywa rośliny, które następnie wciąga do korytarzy. Drąży je wzdłuż rządka danej uprawy (najczęściej warzywnej), gdyż tam panują najlepsze dla niego warunki do żerowania (większa wilgotność i spulchniane często podłoże). Objawem żerowania turkucia są wypadające rośliny – najczęściej rzędowo. Po prostu rośliny z uszkodzonymi korzeniami nagle więdną i obumierają. Ponadto turkuć nadgryza bulwy i kłącza, uszkadza też owoce leżące na ziemi. Największe szkody wyrządza na młodych roślinach.

Zwalczanie

turkucia podjadka

Istnieje wiele metod walki z uciążliwym owadem, jednak ich stosowanie nie zapewnia 100% skuteczności. Wydaje się, że najskuteczniejszą metodą jest wyłapywanie larw i osobników dorosłych oraz ich niszczenie. Inną metodą jest wykonanie pułapki w postaci wykopanego w pobliżu norek naczynia o gładkich ścianach (np. słoika), tak aby górny ich brzeg znajdował się równo lub nieco poniżej powierzchni ziemi. Należy połączyć je ustawionymi na kant i wciśniętymi w ziemię deseczkami (może być gruba folia itp.) W poszukiwaniu przejścia turkucie będą musiały poruszać się wzdłuż deseczek i wpadną do pułapki, z której codziennie trzeba je wybierać i niszczyć. W celu zwiększenia skuteczności tej metody wskazane jest przy naczyniach „pułapkach” i w nich umieszczenie grudki nawozu końskiego w celu przywabienia szkodnika. Pułapki takie skuteczne są zwłaszcza w maju i czerwcu w okresie godów turkucia. W czerwcu i lipcu trzeba też likwidować komory lęgowe, znajdujące się wzdłuż chodników. Miejsca gniazd można rozpoznać po zaschniętych plackach roślin, wzniesionej ziemi nad korytarzem, a nad komorą zapadniętej. Trzeba tam wlać trochę oleju jadalnego zmieszanego z wodą – owady wychodzą wtedy na powierzchnię i można je wyłapać. Jesienią w miejscach gdzie szkodników jest najwięcej, można wykopać doły głębokości 35-40 cm, wypełnić końskim nawozem lub obornikiem i przysypać ziemią. Takie miejsca należy oznaczyć palikami, aby w przyszłości nie mieć kłopotów z ich lokalizacją. Przed nadejściem zimy turkucie chowają się w fermentującym nawozie. Późną jesienią lub zimą otwieramy pułapki, wykopujemy zawartość dołów i wybieramy owady. Pamiętajmy również, że wczesne jesienne przekopanie działki, wtedy gdy turkucie nie zdążyły się jeszcze zakopać głęboko w ziemi przed zimą, umożliwia wyłapywanie owadów. W literaturze przedmiotu spotkałem się z zaleceniem wykładania w miejscu występowania turkucia (na trasie jego wędrówek) świeżych gałązek olszy czarnej bądź rozlewania w rzędach wywaru z kory olchowej. Metoda ta jednak tylko odstrasza, gdyż szkodnik nie lubi tego zapachu, a nie niszczy go. Walkę z turkuciami można prowadzić również środkami chemicznymi. Należy zatem wykładać zatrute przynęty, np. liście sałaty opryskane preparatem Spin Tor 240SC. Przy dużej inwazji w latach poprzednich zalecano przed sadzeniem roślin rozsypać na powierzchnię gleby Basudin 10 G lub Diazinom 10G w dawce 0,5 kg/100 m2 a następnie preparat ten równomiernie wymieszać z ziemią do głębokości 5 cm. Nie polecałbym jednak tej metody, gdyż karencja dla tych środków trwa 60 dni.

Stanisław Stefanowicz

WĄTRÓBKI W POMIDORACH

Skład: 0,5 kg wątróbek kurzych, 5 dag surowego boczku, 1 cebula, 2-3 ząbki czosnku, 0,5 kg pomidorów, 2 łyżki oleju, sól, pieprz, majeranek do smaku, 2 łyżki posiekanej natki pietruszki.

Pomidory sparzyć, obrać ze skórki i pokroić w plastry. Cebulę i czosnek drobno posiekać, boczek pokroić w kostkę. Na patelni rozgrzać olej, wrzucić cebulę, czosnek i boczek, chwilę smażyć na silnym ogniu mieszając, po czym dodać wątróbki, pomidory i smażyć pod przykryciem około 15 minut. Pod koniec dodać sól, pieprz, majeranek i wymieszać. Podawać z ziemniakami lub makaronem. Przed podaniem posypać natką pietruszki.