W minionym tygodniu do kilku mieszkań w Pasymiu wszedł nieznany lokatorom mężczyzna. Jedna z kobiet, będąc w domu, usłyszała odgłos zamykanych drzwi, co wzbudziło w niej niepokój.

Nieproszony gość z ośmioma zarzutamiGdy wyszła na klatkę schodową, zobaczyła starszego mężczyznę. Zaczął tłumaczyć jej, że szuka znajomego, po czym szybko wybiegł na ulicę. W międzyczasie na policję zgłosiło się kilku innych mieszkańców, opowiadając o podobnych zajściach. Okazało się również, że po wizycie tajemniczego gościa, z ich domów zniknęły drobne kwoty pieniędzy oraz przedmioty codziennego użytku. Jedna z pokrzywdzonych osób stwierdziła, że mężczyzna otworzył drzwi oryginalnym kluczem i ukradł z mieszkania 300 złotych. Zaniepokojeni mieszkańcy zaczęli na własną rękę szukać nieproszonego gościa. Po kilkunastu minutach zauważyli na jednej z ulic Pasymia podejrzanego mężczyznę, po czym ujęli go, informując o tym dzielnicowego. Zatrzymanym okazał się 60-letni mieszkaniec Lidzbarka Warmińskiego. Noc spędził w policyjnej celi. Usłyszał osiem zarzutów, w tym zakłócenia miru domowego oraz kradzieży z włamaniem. - Chcąc uniknąć podobnych sytuacji, zamykajmy drzwi na klucz, nawet będąc w domu. To na pewno zabezpieczy nas przed wizytą nieproszonego gościa – apeluje podkom. Aneta Choroszewska – Bobińska z KPP w Szczytnie.