Druga porażka zespołu z Pasymia* Omulew przywiozła punkt* Kolejny walkower SKS-u
KLASA OKRĘGOWA
17. kolejka
Łyna Sępopol - Błękitni Pasym 4:3 (2:2)
1:0 – (5.), 2:0 – (21.), 2:1 - Kamil Świercz (35.), 2:2- Patrycjusz Malanowski (45.), 2:3 – Aleksander Dobrzyński (67.), 3:3 – (79.), 4:3 – (88.)
Błękitni: Brzozowski, Młotkowski, B. Nosowicz, Stańczak, B. Kowalewski, M. Nosowicz, Świercz, Foruś (88. Walczak), Dobrzyński, Kępka (60. P. Kowalewski), Malanowski.
Błękitni w bieżącym sezonie generalnie zwyciężają, a jeśli ulegają swoim przeciwnikom, to już w niestandardowy sposób. Tak było w sierpniowym meczu ze Śniardwami, gdy pasymianie stracili dwie bramki w doliczonym czasie. Jeszcze dziwniejszy przebieg miało spotkanie w Sępopolu. Gospodarze, chcący się zrewanżować Błękitnym za klęskę z początku rozgrywek (1:6), dość szybko wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Najpierw błąd Świercza, potem umiejętnie rozegrany rzut rożny – i goście musieli gonić wynik. Podopieczni Patrycjusza Malanowskiego przypomnieli sobie, że jakiś czas temu wyciągnęli z 0:3 na 5:3 w meczu z Wilczkiem, bo dość szybko przystąpili do dzieła.