W obecnych czasach, gdy rolnicy prześcigają się w tym, kto ma większy i mocniejszy ciągnik, używanie do prac polowych koni wydaje się już anachronizmem. Tymczasem leśnik-emeryt z Gizewa, pan Mieczysław Grzelak nie wyobraża sobie orki bez koni.
Na niedawno otwartej w Muzeum Mazurskim wystawie stanowiącej pokłosie konkursu „Fotograf Szczycieński” zauważyliśmy ciekawe fotogramy autorstwa Ferdynanda Sosnowskiego. Na zdjęciach autor przedstawił orkę wykonywaną konnym pługiem! Zaintrygowało to nas do tego stopnia, że postanowiliśmy dowiedzieć się, kim jest osoba prowadząca pług.
Człowiekiem wykonującym tę ciężką, nieomal katorżniczą pracę, okazał się mieszkaniec Gizewa, i tu uwaga, 84-letni Mieczysław Grzelak. Choć od 24 lat pozostaje na emeryturze, przez cały ten czas prowadzi gospodarstwo rolne.