Mieszkańcy bloku znajdującego się naprzeciwko parkingu marketu „Kaufland” skarżą się na nocne popisy motocyklistów i kierowców samochodów osobowych. – Pisk opon i ryk silników są nie do wytrzymania – skarży się jedna ze starszych kobiet. Ma też żal do szczycieńskiej policji, że ta nie dość skutecznie walczy z osobami zakłócającymi ciszę nocną.
PISK OPON I RYK SILNIKÓW
Parking przy „Kauflandzie” już od dłuższego czasu jest jednym z ulubionych miejsc motocyklistów i kierowców osobówek, którzy w porze nocnej urządzają tu popisy mocy swoich maszyn. – Zbierają się po godzinie 22.00 i hałasują do 2.00 w nocy. To dzieje się niemal każdego dnia, lub co drugi dzień – relacjonuje mieszkanka bloku przy ul. Chrobrego znajdującego się naprzeciwko parkingu. Starsza kobieta jest schorowana, przeszła udar i zawał. Potrzebuje więc spokoju, ale nocne hałasy regularnie go zakłócają. – Pisk opon i ryk silników są nie do wytrzymania – skarży się mieszkanka