Co ma Chopin do Szczytna? Wbrew pozorom ma - i to całkiem dużo. I nie mamy tu na myśli tego, że jedna ze szczycieńskich ulic to ulica Chopina.

O Chopinie spod Szczytna Jak wiemy, słynny romantyczny kompozytor urodził się w Żelazowej Woli. Przez dłuższy czas trwały spory, w której części dworskiej oficyny przyszedł na świat. Według jednych była to alkowa, późniejsze ustalenia wskazują na nieco inne miejsce zachowanego budynku, a potwierdza to umieszczony na ścianie tej izby napis (fot. 1).

Ktoś powie, że to tylko nieistotne szczegóły, niekoniecznie godne dyskusji – i być może ma rację, tym bardziej, że pamiątek po Fryderyku Chopinie w Żelazowej Woli praktycznie nie ma. W muzeum i otaczającym je urokliwym parku napotkamy za to liczne popiersia przedstawiające kompozytora (fot. 2). „Kurek”, będąc ostatnio w tamtym miejscu, ustalił, że nasz wybitny kompozytor urodził się… pod Szczytnem. Wystarczy z Żelazowej Woli ujechać parę kilometrów w stronę Warszawy, by zobaczyć taką tabliczkę (fot. 3): Ma ona jednak naddatek, przypuszczalnie po to, by tamtejsze Szczytno nie pomyliło się komuś z naszym, sporo jednak większym Szczytnem (fot. 4).

W centrum tej mocno rozproszonej wioski znajduje się przystanek autobusowy, a na nim - miły naszym oczom napis już bez żadnych dodatkowych wyjaśnień (fot. 5). To, że Chopin pochodził spod Szczytna, potwierdza również mapa (fot. 6). Warto dodać, że do Żelazowej Woli koło Szczytna moglibyśmy – tak na upartego – jechać przez jeszcze jedno Szczytno. Znajduje się ono między Płońskiem a Nowym Dworem Mazowieckim. Pod warunkiem doliczenia sobie do trasy powiedzmy 20 km, zaliczylibyśmy trzy Szczytna jednego dnia.

DAWNYCH WSPOMNIEŃ CZAR

W słusznie minionej epoce w pierwszej połowie października obchodzono trzy ważne branżowe święta. Jako pierwsi (7 października) świętowali funkcjonariusze Milicji Obywatelskiej i Służby Bezpieczeństwa, potem przychodził czas na Ludowe Wojsko Polskie (12 października, pamiątka niezbyt chlubnej bitwy pod Lenino), a cykl zamykali nauczyciele (14 października). Z tych trzech dat wciąż aktualna jest tylko ta ostatnia, bo Dzień Edukacji Narodowej obchodzimy wciąż 14 października. Wojsko (już nieludowe) świętuje 15 sierpnia, czyli w kolejne rocznice Bitwy Warszawskiej. Zamiast milicjantów od prawie 30 lat mamy policjantów.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.