Janusz Jastrzębski, świeżo upieczony wicemistrz kraju w jeździe parami w swojej kategorii wiekowej, tym razem wystartował solo. W memoriale w Brodnicy zajął piąte miejsce w open i trzecie w kategorii 70a.

O jeden zakręt za mało

Szczytnianin wystartował na dystansie 36 km. Trasa VIII Memoriału Czesława Popławskiego, rozgrywanego w ramach Orange Polska Cup 2012, składała się z liczących 9 km pętli. Jastrzębski zajął wysokie miejsce i w open, i w swojej kategorii wiekowej, ale z wyniku zadowolony nie był. Dlaczego? - Ponad 4 km prowadziłem całą grupę. Po odjechaniu jednego z kolarzy z peletonu postanowiłem również po pewnym czasie zrobić to samo. Udało się, miałem już 150 m przewagi i dojeżdżając do skrzyżowania, popełniłem błąd. Pojechałem prosto zamiast skręcić w prawo – tłumaczy nasz kolarz. Powrót na trasę oczywiście zajął trochę czasu i nadzieje na zwycięstwo prysły.

(gp)