W sprostowaniu opublikowanym w „KM” nr 31 z dnia 7 sierpnia pełnomocnik Arkadiusza Letkiewicza zarzuca nam, że napisaliśmy nieprawdę, podając, że były zastępca komendanta głównego policji został zdymisjonowany przez ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza. Warto przypomnieć, że pisząc artykuł powoływaliśmy się na oficjalny komunikat zamieszczony na stronie internetowej MSW. Czytamy w nim: 26 kwietnia br. Bartłomiej Sienkiewicz, minister spraw wewnętrznych odwołał inspektora Arkadiusza Letkiewicza ze stanowiska zastępcy komendanta głównego policji. W uzasadnieniu decyzji o odwołaniu inspektora Arkadiusza Letkiewicza, minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz wskazał na niezadowalającą ocenę realizacji obowiązków służbowych. Podobnie argumentował minister w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” z 15 lipca br.: Odwołałem pana Letkiewicza ze względu na niezadowolenie z wyników prac nadzorowanego przez niego pionu. To jest zasadniczy powód dymisji.

Jeśli chodzi o kwestie związane z wątpliwościami dotyczącymi oświadczenia majątkowego inspektora Letkiewicza, to, czy zawiera ono wszelkie prawem wymagane dane nadal, od końca kwietnia, bada Centralne Biuro Antykorupcyjne. Jego rzecznik Jacek Dobrzyński poinformował nas kilka dni temu, że sprawdzanie oświadczenia potrwa do końca października.

Większość informacji, które inspektor Letkiewicz uznaje za nieprawdziwe, podawaliśmy w oparciu o artykuły „Rzeczpospolitej”. Tak też czyniło bardzo wiele innych ogólnopolskich mediów czy portali internetowych. Może więc w pierwszej kolejności odwołany komendant powinien skierować sprostowanie właśnie do „Rz”? Jeśli dotąd tego nie uczynił, powstaje pytanie dlaczego.

Ewa Kułakowska