To już drugi w ostatnich tygodniach przypadek zatrucia alkoholem niewiadomego pochodzenia, tym razem śmiertelny.

W piątek 27 grudnia do szpitala w Szczytnie trafił 56-letni mężczyzna. W trakcie badania okazało się, że wypił on alkohol niewiadomego pochodzenia. O fakcie tym powiadomiono policję. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna pił trunek sam w domu. Nieprzytomnego 56-latka znalazł brat, który wezwał pogotowie. Niestety, na pomoc było już za późno. Mężczyzna zmarł w szpitalu. Teraz policjanci wyjaśniają jaki alkohol spożył i od kogo go kupił.

- Osoby, które chcą poinformować o miejscu handlu podejrzanym alkoholem, mogą to zrobić pod numerem telefonu 997 lub osobiście w najbliższej jednostce policji – mówi asp. Aneta Choroszewska – Bobińska, oficer prasowy KPP w Szczytnie.

Podobna sytuacja miała miejsce w Szczytnie na początku grudnia. Wtedy alkoholem nieznanego pochodzenia zatruł się 59-latek, którego nieprzytomnego znalazła żona. Mężczyzna z niewydolnością nerek trafił do szpitala w Olsztynie.