Ogień w lasach

W sobotę 3 sierpnia rano w Lipowcu wybuchł pożar poszycia w lesie na zrębie. Ogień ugasili strażacy, którzy potem przekopali pogorzelisko. Kilka dni wcześniej, w środę 31 lipca, do podobnego zdarzenia doszło w Piecuchach. Tam ogień pojawił się w młodniku sosnowym. Pożar opanowali strażacy, ale spaleniu uległo około 3 arów drzewostanu.

ZA DUŻA PRĘDKOŚĆ

W niedzielę 4 sierpnia w Wielbarku doszło do wypadku z udziałem dwóch samochodów osobowych – opla astry i peugeota boxer. Pierwszym z aut podróżowały dwie osoby. Kierowcy nic się nie stało. Jego pasażerce pomocy udzielili najpierw strażacy z OSP Wielbark, którzy przekazali ją potem zespołowi ratownictwa medycznego. Kobieta trafiła do szpitala w Szczytnie. Drugim samochodem jechała tylko jedna osoba. Młoda kobieta nie doznała poważniejszych obrażeń. Przyczyną zdarzenia było najprawdopodobniej niedostosowanie prędkości do panujących warunków.

STRZELALI W PARKU

W sobotę 3 sierpnia na terenie jednego z parków w Szczytnie dwaj mężczyźni urządzili sobie strzelanie z wiatrówki. Zaniepokojony świadek zdarzenia powiadomił o nim policję. Na miejscu funkcjonariusze zastali dwóch mężczyzn spożywających piwo i na zmianę strzelających do butelki ustawionej na ścieżce. Jak się okazało, 24-letni Rafał C. kupił broń pneumatyczną w jednym z marketów. Potem, wraz z kolegą, Łukaszem L., postanowił ją wypróbować. Obaj panowie wybrali do tego miejsce publiczne, a na dodatek dodawali sobie animuszu alkoholem. Zabawę przerwali im dopiero policjanci i na szczęście nikomu nic się nie stało. Mało prawdopodobne, by mężczyźni trafiali do celu, bo każdy z nich miał w organizmie około dwóch promili alkoholu. Za popełnione wykroczenie grozi im kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.