Największym osiągnięciem OSP Witowo był zespół kabaretowy „Kłos”, który odnosił spore sukcesy na przeglądach zespołów strażackich. Entuzjastycznie pisała o nim ówczesna prasa regionalna i ogólnopolska. Organizatorami tego zespołu byli Urszula Siudek i Zbigniew Kulas a występowali w nim między innymi Tomasz Rogowski, Zbigniew Ciszkowski, Kazimierz Trzciński i Piotr Teske.

OSP Witowo

Zespół „Kłos”

Tak jak przy PGR w Lipnikach istniała także przyzakładowa OSP przy Państwowym Gospodarstwie Rolnym w Witowie. Przy OSP Witowo w latach 80. działał zespół kabaretowy „Kłos”, który odniósł spore sukcesy artystyczne. Zespół „Kłos” zorganizowali w Witowie w 1987 roku sekretarz Urzędu Gminy w Jedwabnie Urszula Siudek i pracujący również w Urzędzie Gminy inspektor do spraw ochrony przeciwpożarowej Zbigniew Kulas. Jak sami obydwoje powiedzieli ogólnopolskiej gazecie wiejskiej „Nasza Wieś”, zakładając „Kłos” postanowili „zrobić konkurencję Jankowi” Gierbie, po tym jak jego występ z zespołem „Remanent” z Nowej Kaletki na dożynkach gminnych w Jedwabnie w 1986 roku został gorąco przyjęty przez miejscową publiczność. Pierwszy występ zespołu „Kłos” odbył się na dożynkach gminnych w Jedwabnie w 1987 roku i także spodobał się widzom.

Sukcesy estradowe

15 listopada 1987 roku zespół „Kłos” wziął udział w II Wojewódzkim Przeglądzie Zespołów Instrumentalno – Wokalnych Ochotniczych Straży Pożarnych, który odbył się w Wojewódzkim Domu Kultury w Olsztynie. Wystartowało w nim 14 zespołów. O występie „Kłosa” prasa regionalna pisała następująco: Wymogi te spełniał kabaret Kłos z Witowa, którego główną zaletą było podporządkowanie koncepcji programowej tematyce strażackiej oraz zgrabne łączenie strony muzycznej z tekstem… Szczęśliwym pomysłem było wprowadzenie duetu dziewcząt w strojach ludowych śpiewających piosenki o aktualnych sprawach środowiska strażackiego w satyryczno – humorystycznym ujęciu. Zespół „Kłos” wygrał ten przegląd i obok dyplomu jako nagrodę główną otrzymał 3 mikrofony o wartości kilkunastu tysięcy złotych każdy.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.