W środę 2 października uczniowie jednego z gimnazjów w powiecie szczycieńskim zamiast do szkoły, poszli na wagary. Nastolatkowie w wieku od 13 do 15 lat najpierw odwiedzili jeden ze sklepów, z którego w plecakach wynieśli trzynaście piw. Skradziony napój skonsumowali w pustostanie. Rozochoceni spożytymi procentami palili również papierosy i wdychali gaz z zapalniczek. To pobudziło ich do kolejnych wybryków. Trzech chłopców weszło na dach budynku i kamieniami obrzuciło jadącą rowerem 59-letnią kobietę. Rowerzystka poprosiła o pomoc księdza, który zareagował błyskawicznie. Zamknął drzwi do pustostanu. Mimo to chłopakom udało się uciec. Jedna z dziewczyn podczas ucieczki skręciła nogę. O dalszym losie gimnazjalistów zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.

(kee)