Janusz Pabich uważa, że jego następczyni na stanowisku wójta szuka na niego haków. Temu m. in. celowi ma służyć zatrudnienie przez Urząd Gminy dodatkowego prawnika.

Pani wójt szuka na mnie haków
Wójt Janusz Pabich: - Najbardziej bulwersujące jest to, że kosztami procesu nie zostanie obciążona wójt Kołakowska, tylko podatnicy

KTO MA RACJĘ?

Przed sądem w Ostrołęce toczy się proces, który gmina Świętajno wytoczyła firmie projektującej drogę Bystrz - Koczek. - Wykonali tylko jeden etap, drugiego nigdy nie dostarczyli do gminy, a pieniądze zostały im wypłacone za całość – tłumaczy złożenie pozwu wójt Alicja Kołakowska. Gmina, jak dodaje, musiała zlecić wykonanie drugiego etapu innemu projektantowi, za co poniosła dodatkowe koszty. - Dlatego nie wolno mi było nad tą sprawą przejść obojętnie, bo wyszłoby to przy każdej kontroli – argumentuje.

Chodzi o okres rządów Janusza Pabicha. Były wójt wytoczenie procesu przez swoją następczynię uważa za działanie absurdalne.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.