Estetyka Szczytna, a właściwie pewne jej istotne mankamenty, stały się przyczyną pikantnej wymiany zdań między radną Anną Rybińską a burmistrz Danutą Górską. Poszło o teren na ul. Pasymskiej, gdzie według zapewnień inwestora miał powstać hotel oraz słynną już wieżę ciśnień.
To, że burmistrz Danuta Górska i radna Anna Rybińska nie pałają do siebie przesadną sympatią wie każdy kto choć trochę orientuje się w realiach szczycieńskiego samorządu. Nikogo specjalnie nie dziwi, że raz po raz między obiema paniami dochodzi do większych lub mniejszych spięć. Nie inaczej było podczas wtorkowej sesji Rady Miejskiej.