Wielu z nas święta państwowe kojarzą się zwykle z oficjalnymi akademiami i ogólną nudą. Radny gminy Jedwabno Szczepan Worobiej chce to zmienić. W ramach Lokalnej Grupy Działania przygotował projekt, który przewiduje m. in. włączenie akcentów patriotycznych do festynów i imprez integracyjnych mających odbyć się w Szuci, Lipnikach i Jedwabnie.

Patriotycznie, ale nie patetyczne

Projekt radnego Szczepana Worobieja pod nazwą „Gmina Jedwabno – nasz kraj – nasza Ojczyzna” opracowany w ramach Lokalnej Grupy Działania przewiduje organizację pięciu świąt o charakterze rocznicowym. Pierwsze na liście jest obchodzone 2 maja Święto Flagi, następnie rocznice: uchwalenia Konstytucji 3 Maja, wybuchu Powstania Warszawskiego 1 sierpnia, bitwy warszawskiej 15 sierpnia oraz odzyskania niepodległości 11 listopada. Partnerami radnego przy realizacji projektu będą Koło Gospodyń Wiejskich w Lipnikach, klub piłkarski „Zryw” Jedwabno”, parafia w Jedwabnie, sołectwo Szuć oraz Gminny Ośrodek Kultury. Patriotyczne akcenty pojawią się na wiejskich festynach, a także podczas imprez sportowych.

- Będą to głównie krótkie odczyty i konkursy dla najmłodszych – mówi Szczepan Worobiej. Po raz kolejny zaprosił też do współpracy drużynę harcerską z Pruszkowa, która weźmie udział w obchodach rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. W ubiegłym roku harcerze przygotowali program artystyczny, podobnie będzie także i tym razem.

- Myślimy o zaprezentowaniu poezji Krzysztofa Kamila Baczyńskiego i Tadeusza Gajcego, poetów, którzy zginęli w powstaniu – zdradza radny. Przyznaje, że do tej pory trudno było zachęcić mieszkańców do udziału w obchodach świąt państwowych czy czczeniu ważnych rocznic. Imprezy organizowane specjalnie z tych okazji na ogół miały małą frekwencję. Stąd pomysł, by patriotyczne akcenty pojawiały się choćby na wiejskich festynach, tak jak to zaplanowano w Lipnikach (2 maja) i Szuci (15 sierpnia). - Zależy mi na tym, żeby nie było patetycznie. Chodzi też o to, by te święta weszły do tradycji także naszej lokalnej społeczności i nie były tylko kolejnymi wolnymi od pracy dniami – podkreśla radny.

(ew)/fot. A. Olszewski