W ostatnich latach nie brakuje osób, które składając świąteczne życzenia, umieszczają w nich słowo „białe”.
Tak to się z naszym klimatem porobiło…Podczas minionego Bożego Narodzenia faktycznie po raz pierwszy od dłuższego czasu mogliśmy cieszyć się śniegiem. Najpiękniej było w Wigilię, później biała pierzynka zaczęła się powoli topić, ale dawny duch świąt został wyjątkowo zachowany.
Na naszych ulicach (i nie tylko) wciąż możemy cieszyć swoje oczy świątecznym wystrojem. Wieczorem ładnie prezentują się główne ulice Szczytna i pasaż prowadzący nad Jezioro Duże Domowe. W świątyniach uwagę przykuwają szopki bożonarodzeniowe. Znacznie większa konstrukcja stanęła przed kościołem św. Brata Alberta (fot. 1) . Zatrzymującym się tam osobom towarzyszą dobiegające z głośników dźwięki kolęd i innych religijnych pieśni.
W domach wciąż stoją przystrojone choinki. Nieco inne bożonarodzeniowe drzewko widzieliśmy w jednym z pomieszczeń szczycieńskiego ratusza, a konkretnie w Wydziale Gospodarki Miejskiej (fot. 2). Igieł może nie ma, ale stosowną kolorystykę zachowano.
O tym, że prezenty zostały rozdane ponad tydzień temu, przypomina dekoracja na placu Juranda. Choinka, renifery i wielkie paczki wyglądają wciąż efektownie, ale położona niżej dodatkowa część „podarunkowa” instalacji jest, powiedzmy to wyraźnie, nieco… sflaczała (fot. 3).