Kibice Perkuna czekali, czekali i się wreszcie doczekali. Ich pupile odnieśli w końcu zwycięstwo na własnym obiekcie, a rozmiary wygranej mogą zadziwić. Cieszą się także fani Błękitnych. W gorszych humorach są sympatycy Gwardii, która jak najbardziej zasłużenie przegrała z niżej notowaną w tym sezonie drużyną z Korsz.
KLASA OKRĘGOWA
12. kolejka
Błękitni Pasym – Polonia Iłowo 2:0 (1:0)
1:0 – Marcin Łukaszewski (12.), 2:0 – Bartosz Nosowicz (88.-k.)
Błękitni: Brzozowski, Młotkowski, Świercz, Michał Łukaszewski, Dobrzyński, Król (89. Adamczyk, Nosowicz (90. Borkowski), Chrzanowski (90. Ciesielski), Kulesik (70. Krupiński), Marcin Łukaszewski (85. Wasiak), R. Malanowski (65. Zimerman).
Spadkowicz z IV ligi od początku bieżącego sezonu pokazywał, że myśli o powrocie do wyższej klasy rozgrywkowej. Mecz w Pasymiu mocno te plany skomplikował.
Goście pokazali się z niezłej strony, pasymski bramkarz radził sobie jednak ze strzałami Polonii – a były to na ogół z uderzenia z dystansu. Mimo że Paweł Brzozowski nie ustrzegł się paru błędów, zachował czyste konto. Błękitni też mieli swoje sytuacje, z których wykorzystali dwie. W 12. min Marcin Łukaszewski spożytkował dośrodkowanie Szymona Chrzanowskiego z rzutu wolnego i precyzyjnym strzałem głową umieścił piłkę przy słupku. Kilka minut później strzelec bramki mógł podwyższyć wynik, ale tym razem golkiper przyjezdnych był na posterunku. Na kolejnego gola przyszło poczekać do ostatnich minut sobotniego spotkania.