PIASKU NIE PRZYBĘDZIE
Do kalendarzowego lata jeszcze prawie miesiąc, a już zaludniło się na miejskiej plaży. Nie tylko nad samą wodą, bo plażowicze rozłożyli się także na trawce przy fosie, ba, nawet na zamkowym wzgórzu pod murami-ruinami. Jak pisaliśmy wcześniej, deszcz spłukał sporo piasku z plaży i mieliśmy nadzieję, że jego braki zostaną wkrótce uzupełnione. Niestety, miasto jakoś do tego się nie kwapi. Jak dowiadujmy się w ratuszu, plaża zostanie w pełni urządzona dopiero tuż przed sezonem, czyli w drugiej dekadzie czerwca. Jakoś nie obchodzi miejskich urzędników to, że mamy majowe upały i w związku z tym kąpielisko cieszy się dużym powodzeniem.
PLUSKANIE W FONTANNIE
Gdy jest gorąco dobrze ochłodzić się, ale niekoniecznie musi odbywać się to w jeziorze. W takiej Ostródzie, która w obrębie miejskim ma nie jak u nas dwa, a i tu uwaga, aż pięć jezior, mimo to są fontanny. Ostatnio zbudowano tam spore takie urządzenie zwane fontanną rybaka. Na zdjęciu widać tylko fragment tej konstrukcji – jej centralną część. Tak jak nasza na małym jeziorze, ostródzka fontanna świeci kolorowo nocą, a dodatkowo w dzień tryska w takt muzyki. Najważniejsze jednak jest to, że inaczej niż u nas, tę fontannę można podziwiać nie tylko z dystansu, ale i całkiem z bliska. Co ciekawe, można nawet do niej wejść, by się ochłodzić, jak czynią to dzieciaki widoczne na fotografii.
TRYSKAJĄCY STRAŻAK
Coś takiego na ostródzki wzór zamarzyło się i nam. Mamy przecież w mieście gotową figurkę, która mogłaby pełnić rolę centralnej postaci owej fontanny. Jest to strażak stojący przy dziurze po kinie. Tkwi on w nieciekawym otoczeniu i gdyby przenieść go nad małe jezioro i postawić w pobliżu świnek byłoby na pewno lepiej. Trzeba byłoby jeszcze podłączyć rurkę do jego sikawki i niechby tryskał z niej wodą jakimś efektownym, choć rozproszonym strumieniem. Byłaby z tego uciecha nie tylko dla dzieci, ale jak sądzimy, także dla dorosłych.