Zdzisława Halamusa znają mieszkańcy Szczytna, kraju i zagranicy, z jego pierwszej rowerowej pielgrzymki szlakiem europejskich Sanktuariów Maryjnych, którą odbył dwa lata temu. To nie koniec, bo przed nim kolejna pątnicza droga.

Pielgrzym Zdzisiek

Dokładnie 8 maja, o godzinie 9.00 z placu Juranda wyrusza Zdzisław Halamus w kolejną wędrówkę, czcząc w ten sposób 25-lecie pontyfikatu polskiego Papieża i nieustannie dziękując Najwyższemu za nawrócenie z alkoholowej drogi.

- Pielgrzymkę podejmuję w związku z 25-leciem pontyfikatu Jana Pawła II. Dlatego odwiedzę wszystkie 59 miejsc, w których przebywał Ojciec Święty podczas swych dotychczasowych wizyt w ojczyźnie - mówi szczycieński pielgrzym.

Między innymi zamierza odwiedzić pierwszą parafię Ojca Świętego w Niegowici, w której pełnił On posługę tuż po otrzymaniu święceń kapłańskich. Zawita także w Jego rodzinnych Wadowicach, przekroczę próg Jego domu.

W drodze do Sanktuarium w Łagiewnikach, gdzie znajduje się grób świętej Faustyny, Zdzisław Halamus zahaczy o Głogowiec. W domu, w którym ta święta spędziła dzieciństwo spotka się z Jej bratanicą - Bożeną Wielgus. W Świnicy Wareckiej będzie się modlił w kościele, w którym Faustyna została ochrzczona, przystąpiła do Pierwszej Komunii i gdzie doznała pierwszych objawień. W trakcie pielgrzymki chce też odwiedzić dwadzieścia cztery Sanktuaria, obdarzone aurą cudów.

Dziękczynna podróż będzie trwała 53 dni, z których tylko siedem jest przeznaczonych na odpoczynek. Rowerowy pątnik ma do pokonania 6267 kilometry. Liczy, że średnio każdego dnia jazdy pokona trasę około 136 kilometrów. Przemierzy wszystkie polskie województwa, przejeżdżając przez 15 ich stolic, odwiedzi 176 powiatów, 1086 miejscowości, w tym 230 większych polskich miast.

Cała pielgrzymka nie byłaby możliwa bez wsparcia licznej grupy życzliwych mu ludzi, którzy w różny sposób pomagali w przygotowaniach.

- Pragnę szczególnie podziękować Piotrowi Zembrzuskiemu, Agnieszce Kowalskiej, Wiesławie Enerlich-Kozioł, Bolesławowi Zaborowskiemu, Jerzemu Błaszczukowi, Zdzisławowi Kobrzyńskiemu, Andrzejowi Martychewiczowi, Annie Rybińskiej, Arturowi Trochimowiczowi, Mirosławowi Niedźwieckiemu, Stanisławowi Bogackiemu, Bogdanowi Cichowskiemu i Ryszardowi Orkwiszewskiemu. Dziękuję też firmie "Kross" z Przasnysza za rower i ekwipunek oraz radnym powiatowym i staroście - mówi podróżnik.

Mottem tegorocznej wędrówki Zdzisława Halamusa są słowa Ojca Świętego - Duc in altum (wypłyń na głębię). O przebiegu pielgrzymki będziemy pisać na łamach, a szczegółowe informacje zainteresowani mogą uzyskać na stronie internetowej www. way.republika.pl

(hab)

2004.05.05