Szczycieński ultramaratończyk Rafał Kot zajął piąte miejsce w inaugurującym tegoroczny sezon górskim biegu maratońskim na Dolnym Śląsku.

Pierwszy start Rafała Kota w nowym roku
Rafałowi Kotowi bieg po górach niestraszny. W tym roku pobiegł szybciej, bo nie było śniegu

Trasa Górskiego Zimowego Maratonu Ślężańskiego (43 km) wiodła przez Ślężański Park Krajobrazowy z przewyższeniami sięgającymi 1 km. Warunki – brak śniegu sprzyjały biciu rekordów. Rafał Kot poprawił swoje najlepsze osiągnięcie na tych zawodach sprzed dwóch lat o 9 minut. Czas jaki uzyskał 3:18:07 pozwolił mu zająć piąte miejsce w kategorii open i drugie – w kategorii wiekowej. Zwyciężył Pavel Brdyl z Czech z bardzo dobrym, jak na trasę górską, wynikiem 3:00:41. - Moim celem na tym etapie przygotowań do sezonu było złamanie tu czasu 3:20, co się udało. Dlatego ze startu ogólnie jestem zadowolony – mówi ultramaratończyk ze Szczytna. Przed nim kolejne starty. Już w najbliższą sobotę 18 stycznia pobiegnie na liczącej 70 km trasie Zimowej Poniewierki na Podkarpaciu.

(o)