Zasiadający w Radzie Gminy Rozogi Stanisław C. usłyszał zarzut nielegalnego posiadania w domu dwóch sztuk broni oraz ostrej amunicji. Podejrzewa, że za jego problemami z prawem mogą się kryć porachunki polityczne.
Radny Stanisław C. został zatrzymany 12 lutego. Tego dnia odbywała się akurat sesja Rady Gminy. Wkrótce po jej rozpoczęciu otrzymał telefon od żony, że w piecu CO zagotowała się woda. Kiedy stawił się na miejscu, zamiast nagrzanego pieca, zastał dwóch policjantów, a na stole pakunek, w którym znajdowała się broń. - To wszystko było brudne, zakurzone. Nie wiedziałem nawet, gdzie ta broń się znajdowała – relacjonuje radny. Pistolety pochodziły jeszcze z lat 90.