Zapowiedzi władz gminy Szczytno dotyczące budowy nowej szkoły na terenie miasta budzą niepokój u części szczycieńskich radnych. Obawiają się oni, że ta inwestycja może doprowadzić do znaczącego odpływu uczniów z miejskich placówek oświatowych i zwolnień nauczycieli. Burmistrz Krzysztof Mańkowski nie traktuje jednak deklaracji wójta Sławomira Wojciechowskiego serio.

- To tak, jak ja bym teraz powiedział, że planuję wybudować kosmodrom – ironizuje.

Plany wójta budzą strach
Wójt Sławomir Wojciechowski: - Gmina cały czas przygotowuje się do budowy szkoły

TRZEBA ROZMAWIAĆ BEZ ANIMOZJI

Władze gminy Szczytno rozważają budowę nowej szkoły na terenie miasta. Z myślą m.in. o tej inwestycji wójt Sławomir Wojciechowski stara się pozyskać grunty na ul. Łomżyńskiej należące obecnie do firmy Novum. Włodarz przyznał to, kiedy wyszło na jaw, że planuje zamianę działek w Kobyłosze właśnie na nieruchomości położone w Szczytnie. Zamierzenia sąsiadującego z miastem samorządu zaniepokoiły nie tylko część szczycieńskich radnych, ale też nauczycieli. W ich imieniu podczas piątkowego posiedzenia komisji oświaty zabrała głos radna Agnieszka Kosakowska. - Może być problem z zatrudnieniem nauczycieli i wyludnieniem naszych szkół – alarmowała, apelując do burmistrza Szczytna Krzysztofa Mańkowskiego, aby podjął na ten temat rozmowy z wójtem Wojciechowskim.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.