W miejskim jeziorze tego lata znów nie wolno zażywać kąpieli. Czwarty sezon z rzędu woda nie nadaje się do kąpielowego użytku, a plaża jest zamknięta.

Plaża nie do użytku

Szczycieńska plaża jest jedną z zaledwie czterech w województwie, z których w tym roku nie będą mogli korzystać amatorzy słonecznych i wodnych kąpieli. Jak wynika z decyzji szczycieńskiego sanepidu, podczas wszystkich badań, a od kwietnia przeprowadzono ich aż osiem, woda nie spełniała wymaganych norm.

Nie ma praktycznie szans na to, by sanepid swą decyzję zmienił, nawet jeśli któreś z kolejnych badań wody wykaże, że jej stan się poprawił, bowiem to polepszenie może być jedynie chwilowe.

- Na razie decyzji na piśmie nie otrzymałem, jedynie informacje telefoniczną. Jest ona obowiązująca, więc w poniedziałek 28 czerwca na plaży zostały rozmieszczone tablice informacyjne o zakazie kąpieli - mówi Krzysztof Mańkowski, dyrektor miejskiego centrum sportu, w którego gestii znajduje się także administrowanie plażą miejską.

Droga, którą zanieczyszczenia dostają się do jeziornych wód, praktycznie jest znana. Wyniki kilkakrotnie dokonywanych kontroli brzegów jezior, o czym nie tak dawno pisaliśmy, jako głównego winowajcę wskazują nieszczelny, stary kolektor zbierający ścieki z Kamionka i odprowadzający je do równie starej oczyszczalni ścieków, przerobionej na przepompownię.

Przypomnijmy, że wójt Wojciechowski deklaruje przebudowę tego kolektora, ale dopiero w przyszłym roku. Miasto ze swej strony podjęło działania na swoim terenie. Między innymi wykonano przyłącza do istniejącego kolektora w ulicy Bartna Strona z kilku komunalnych posesji, z których dotychczas ścieki odprowadzane były do szamb. Co prawda, ich nieszczelności nie stwierdzono, ale - jak mówi wiceburmistrz Danuta Górska - na wszelki wypadek i dla pełnej gwarancji, szamba te należy zlikwidować. Czy gmina zdąży wykonać inwestycję przed przyszłorocznym sezonem - nie wiadomo, należy się więc liczyć z tym, że i w przyszłym roku plaża miejska może być zamknięta.

(hab)

2004.06.30