Czy tegoroczne Dni i Noce Szczytna były udane, czy może organizatorzy powinni pomyśleć o zmianie formuły święta grodu? Poprosiliśmy kilku radnych o wskazanie plusów i minusów zakończonej w niedzielę imprezy.
PAWEŁ KRASSOWSKI : - Na plus jest odejście od zamykania na czas Dni i Nocy głównych ulic miasta. W tym roku wreszcie nie było korków, jak w latach poprzednich. Dobrze, że zostały zaproszone szczycieńskie zespoły. W piątek piękny koncert dał Hunter. Nie widziałem co prawda Stashki, ale dotarły do mnie pozytywne opinie na temat jej występu. Większych minusów nie widzę. Impreza wróciła po dłuższej przerwie w nowym miejscu, więc należy ją traktować jako pewnego rodzaju pilotaż. Wczoraj, będąc na spacerze, usłyszałem przypadkowo opinię mieszkańca, który stwierdził, że za rok Dni i Noce będą lepsze, bo są wybory, co mnie bardzo rozbawiło.
KAROL FURCZAK: - Wielkie brawa za świetny koncert dla zespołu Hunter. Widziałem już wiele jego występów, ale ten był zdecydowanie najlepszy. Słyszałem też, że mieszkańcom podobał się bardzo Varius Manx. Plusem jest zmiana lokalizacji oraz to, że miasto na czas imprezy nie jest już zakorkowane. Jeśli mógłbym coś podpowiedzieć organizatorom, to przydałaby się jakaś muzyka ze sceny przed koncertami.