W miniony czwartek i piątek dziedziniec zamkowy w Szczytnie opanowali fani poezji śpiewanej. W ramach Ogólnopolskich Spotkań Zamkowych swoje spojrzenie na twórczość Osieckiej, Kofty, Gałczyńskiego oraz innych poetów zaprezentowali między innymi zespół Raz Dwa Trzy, Michał Bajor, Grzegorz Tomczak i Iwona Loranc oraz początkujący artyści biorący udział w konkursie.

Poezja z biciem dzwonów

RAZ DWA TRZY

Czwartek, 2 lipca. Po burzowym początku tygodnia na szczycieńskim niebie wreszcie zagościł spokój. Jakby na zamówienie dla Adama Nowaka i reszty powstałego w 1990 roku zespołu Raz Dwa Trzy, który przez ponad trzy godziny występował dla zgromadzonych na dziedzińcu zamkowym słuchaczy. O 21:20 frekwencja była jeszcze niezbyt imponująca – czyżby mieszkańców i turystów odstraszyła cena biletu? Okazało się, że nie, bo im bliżej wyznaczonej przez organizatorów godziny, tym więcej ludzi gromadziło się pod sceną. O 21:30 wszystkie ławki były już zajęte, za plecami siedzących zebrał się pokaźny tłum fanów. Koncert wywołał niemałe zainteresowanie nie tylko u dorosłych, na widowni zasiadała także młodzież oraz dzieci. Występ rozpoczął się z małym opóźnieniem, jednak wystarczyło mignięcie w gąszczu ludzkich głów charakterystycznej pasiastej koszulki lidera zespołu, aby głośne oklaski zapraszające muzyków na scenę rozległy się w starych zamkowych murach.

– Przyjechaliśmy do państwa, żeby grać piosenki, nie będziemy jeździć na łyżwach, tym bardziej, że jest lato – tym lekko ironicznym żartem Adam Nowak zainaugurował szczycieńskie spotkanie z poezją. Odznaczający się niezwykłą szczerością i poczuciem humoru lider zapewnił, że najważniejsze podczas każdego występu na żywo są autentyczność wykonawców oraz rodząca się pomiędzy nimi i słuchaczami relacja. Zespół nie tylko zaprezentował muzyczne aranżacje najpiękniejszych piosenek innych autorów, takich jak Wojciech Młynarski czy Agnieszka Osiecka, ale także za pośrednictwem lidera przybliżył słuchaczom historie związane z ich powstaniem. Ponadto występ urozmaicony był o utwory z repertuaru samego zespołu. Ruiny zamku rozświetlone kolorowymi reflektorami i zachód słońca powoli ustępujący miejsca gwiaździstemu niebu wytworzyły atmosferę głęboko zapadającą w pamięci każdego widza. Szczycieńska publika bardzo spodobała się zespołowi Raz Dwa Trzy, szczególnie wtedy, gdy gromkimi oklaskami na stojąco zachęciła artystów do bisowania. Adamowi Nowakowi przypadł też do gustu dźwięk ratuszowych dzwonów, które niefortunnie przerwały jedną z jego wypowiedzi. Wrażenia pozostawionego po wybiciu melodii „Hej, Mazury” nie był w stanie zatrzeć nawet dźwięk dzwonka komórkowego jednego ze słuchaczy. Na pożegnanie ze szczycieńską publicznością muzycy wykonali dwa ponadprogramowe utwory.

KONKURSOWY DZIEŃ

3 lipca. Tym razem Spotkania Zamkowe rozpoczęły się recitalem Michała Bajora – organizatorzy w ten sposób odeszli od tradycyjnej formy koncertów, gdzie najbardziej znany artysta pojawia się na samym końcu. Tego wieczora publiczność także dopisała. Występ charyzmatycznego opolanina szybko wprowadził wszystkich w nastrój intymności i skupienia charakterystyczny dla piosenki poetyckiej. Bajor szybko zdobył sympatię publiczności, przed którą popisał się także umiejętnościami aktorskimi. I tym razem ratuszowy dzwon nie omieszkał o sobie przypomnieć, także podczas przemowy artysty, jednakże dzięki zapobiegliwości organizatorów, którzy na wstępie poprosili o wyciszenie dzwonków, wpadki z telefonem komórkowym już nie było. Niemniej jednak bicie szczycieńskiego dzwonu obwieszczającego upływ czasu towarzyszyło występującym i słuchaczom do samego końca.

Po występie Michała Bajora nadszedł czas na II koncert konkursowy „Śpiewajmy Poezję”. Dwudziestu jeden uczestników na szczycieńskiej scenie zaprezentowało przed jury w składzie: Iwona Loranc, Piotr Bukartyk, Jan Poprawa, Bogusław Sobczuk, Grzegorz Tomczak i Jerzy Satanowski drugą piosenkę konkursową. Oprócz utworów znanych poetów i tekściarzy nie brakowało też własnych kompozycji. Pomimo że poziom występów był wysoki i wyrównany, uczestników nie opuścił duch koleżeńskiej solidarności. Początkujący artyści między innymi pomagali sobie występując w chórkach oraz wstawili się za jedną uczestniczką, która z powodów technicznych nie mogła dojechać na czas do Olsztyna na pierwsze przesłuchanie i dzięki interwencji kolegów wyjątkowo wykonała w Szczytnie obydwa konkursowe utwory.

Niestety duża część widzów nie wytrwała do finałowego występu Grzegorza Tomczaka i Iwony Loranc kończącego spotkania zamkowe w naszym mieście. Na przejmujący chłód nocy i przeładowany program koncertu nie pomogły nawet przyniesione przez publiczność koce i termosy z ciepłymi napojami. Bardziej wytrwali miłośnicy poezji, którzy zdecydowali się poczekać, szybko przekonali się, że było warto. Tytuł recitalu „Szukałem cię wśród jabłek” artyści zaczerpnęli z jednej z piosenek pochodzącej z płyty „Miłość to za mało”. Utwór ten dotarł w tym roku na szczyt listy przebojów Programu Trzeciego Polskiego Radia. Nastrojowy recital przybliżający zebranym pod sceną utwory pochodzące z płyt Iwony Loranc „Tricolor” i Grzegorza Tomczaka „Ja to mam szczęście” stanowił doskonałe zwieńczenie szczycieńskich spotkań z poezją.

Aleksandra Gocławska, fot. M.J.Plitt