Po ukazaniu się artykułu „Schronisko za zamkniętymi drzwiami” („KM” nr 9/2022) do redakcji napisała była kierownik tej placówki, Marika Wysocka – Urban, prezentując w nim swoje stanowisko. Jej list publikujemy, zachowując oryginalną pisownię i składnię.
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami Oddział w Szczytnie w sprawie spostrzeżeń i uwag dotyczących funkcjonowania Schroniska ,,Cztery Łapy” w Szczytnie w zakresie opieki nad zwierzętami bezdomnymi posłużyło się konfabulacjami, nieprawdą, zmianą faktów narażając dobre imię i zniesławiając Panią Marikę Wysocką-Urban- byłą już kierownik Schroniska.
Sytuacja w schronisku pogorszyła się przeradzając w ,,miejscową wojenkę” po przejściu byłej Pani Zastępcy Naczelnik Wydziału Gospodarki Miejskiej Krystyny Lis do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami Oddział w Szczytnie, a także pracownicy, której wygasła umowa. Zachowania i działania TOZ stały się jawnie prowokujące, wywołujące niepożądane sytuacje w miejscu pracy, mające znamiona ukrytego celu.