Ze zdumieniem stwierdzam, że pan mjr dr Tadeusz Frączek, wybitny ponoć historyk z wykształcenia, z niezrozumiałych dla mnie powodów o zasadniczych i ważnych dla historii uczelni (WSO MSW, WPP ASW) wydarzeniach, w ogóle nie wspomina, albo celowo je wstydliwie pomija - pisze w liście do redakcji w ramach polemiki były funkcjonariusz WSO Tadeusz Bogusz.

Polemiki - Wybiórcza pamięć pana majora
Autor listu Tadeusz Bogusz

Z dużym zainteresowaniem czytam od pewnego czasu wspomnienia byłego milicjanta, a następnie policjanta, wykładowcy Wyższej Szkoły Oficerskiej MSW w Szczytnie im. Gen. Franciszka Jóźwiaka Witolda, a następnie Wydziału Porządku Publicznego Akademii Spraw Wewnętrznych w Warszawie i wreszcie, po „rewolucji” i wygranych przez "Solidarność" wyborach 1989 r. Wyższej Szkoły Policji, pana mjr. dr. Tadeusza Frączka w cyklu: „Historia” – „Dzieje rodu Frączków”.

Z przyczyn obiektywnych i merytorycznych jestem zmuszony odnieść się tylko do ostatniej, niezwykle słodkiej, sielankowej i bardzo wybiórczej części „15” wspomnień autora pt. „Wykładowca w milicyjnej szkole” ("KM" NR 19/2025).

Ze zdumieniem stwierdzam, że pan mjr dr Tadeusz Frączek, wybitny ponoć historyk z wykształcenia, z niezrozumiałych dla mnie powodów o zasadniczych i ważnych dla historii uczelni (WSO MSW, WPP ASW) wydarzeniach, w ogóle nie wspomina, albo celowo je wstydliwie pomija.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.