Szczycieński radny Paweł Malec był świadkiem wyrzucenia z samochodu na ulicę butelek po alkoholu. Podejrzewając, że kierowca może być nietrzeźwy, spisał numery pojazdu i zawiadomił policję. Jej reakcja mocno go zbulwersowała.
STRACH COKOLWIEK ZGŁASZAĆ
Policjanci wielokrotnie apelują do mieszkańców o współpracę i zgłaszanie zauważonych przypadków naruszania prawa. W praktyce wygląda to jednak tak, że więcej problemów ma często zgłaszający niż przestępca. Niedawno przekonał się o tym na własnej skórze radny Paweł Malec. W grudniu ubiegłego roku był świadkiem bulwersującego zdarzenia. Z jadącego samochodu ktoś wyrzucił na jezdnię butelki po alkoholu. Podejrzewając, że kierowca pojazdu może być nietrzeźwy, spisał numery rejestracyjne i zawiadomił policję, wskazując kierunek, w którym odjechało auto.