POLICYJNE ŁAPANKI c.d.
W poprzednim „Kurku” opisywaliśmy policyjną „łapankę” przy głównym przejeździe kolejowym w Szczytnie. Jak nam tłumaczyli funkcjonariusze, były to działania podjęte w ramach szerszej akcji „Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego”. Zaraz po ukazaniu się artykułu otrzymaliśmy kolejne sygnały, ale tym razem z ul. Leyka. Policja czatowała i czatuje tutaj na pieszych w miejscu, gdzie wychodzą oni ze ścieżki pieszo-rowerowej biegnącej przez Małą Biel. Akurat jej wylot urządzono na skraju zatoczki - przystanku dla miejskich autobusów. Dodatkowo stoi tutaj także barierka. Piesi ją omijają i aby dostać się na drugą stronę ulicy przechodzą poprzez przystanek autobusowy. Ewidentnie łamią w ten sposób przepisy i policja może się tutaj nieźle obłowić w mandaty. Nie ma nic na usprawiedliwienie pieszych, ale... Organizacja ruchu drogowego, zwłaszcza na terenie miasta, powinna być urządzana nie przeciw nim, a dla ich wygody. Przecież w miejscu gdzie ścieżka wpada do ul. Leyka, zamiast stawiania barierek naturalnym i oczywistym byłoby zbudowanie przejścia dla pieszych! W ratuszu tłumaczą nam, że na przeszkodzie takiemu rozwiązaniu stanęło bliskie sąsiedztwo ze wspomnianą zatoczką i przepisy o ruchu drogowym mówiące o tym, że przejścia dla pieszych muszą być urządzane w odstępach co najmniej 100 m.
SZTUKA PISANIA
Święta, święta i już po. W związku z nimi mieszkańcy Szczytna wykosztowali się, no i teraz oszczędzają, ograniczając wydatki. No tak, ale jakoś żyć, czyli zarabiać muszą również właściciele małych czy większych biznesów. Aby przyciągnąć klientelę organizują oni rozmaite akcje promocyjne. Na ulicach miasta widać wówczas jakieś rozmaite przebrane, albo i nieprzebrane postacie, które rozdają stosowne ulotki. Nasza Czytelniczka, pani Bożena, dostarczyła nam do redakcji jedną z nich. W niej pewna miejscowa restauracja kusi potencjalnych klientów wysokim rabatem, jeśli dokona się u nich zamówienia na wynos... Jak widać autorzy ulotki pozostają nieco na bakier z ortografią, ale miejmy nadzieję, że chociaż restauracyjni kucharze są biegli w swoim fachu.