Wprowadzenie płatnych wejściówek, większa promocja lokalnych artystów, stworzenie dwóch, a nawet trzech scen, na których mogliby się prezentować różni wykonawcy – takie m.in. sugestie dotyczące Dni i Nocy Szczytna zgłaszali burmistrzowi Stefanowi Ochmanowi przedstawiciele szczycieńskiego środowiska artystycznego oraz osoby pracujące przy organizacji takich wydarzeń.
WPROWADŹMY BILETY
Takie spotkanie w miejskim ratuszu odbyło się po raz pierwszy od bardzo dawna. Obecny włodarz Stefan Ochman zaprosił na konsultacje w sprawie kształtu Dni i Nocy Szczytna przedstawicieli szczycieńskiego środowiska artystycznego oraz osoby mające doświadczenie w organizacji tego typu wydarzeń. Chciał wysłuchać ich propozycji związanych z formułą imprezy, która w przyszłym roku ma się różnić od dotychczasowych. Moderatorem spotkania był Mariusz Korpoliński, który od 18 lat prowadzi koncerty odbywające się podczas Dni i Nocy. Już na wstępie zaznaczył, że szczycieńska impreza jest jedną z ostatnich w regionie, a być może także i w kraju, na którą wstęp jest bezpłatny. O konieczności wprowadzenia biletowanych koncertów mówili też właściwie wszyscy uczestnicy spotkania. To, jak podkreślał jeden z nich, lider zespołu Hunter Paweł Grzegorczyk, z jednej strony wyeliminuje przypadkową publiczność, z drugiej – pozwoli zasilić budżet imprezy, co z kolei wpłynie na jej większy rozmach.
PROMUJMY SWOICH
Dyskutanci zgodnie podkreślali również, że święto miasta powinno w większym niż dotychczas stopniu promować lokalnych artystów.