O wyłączeniu z ruchu dwóch z głównych ulic miasta mówi się teraz często i przeważnie krytycznie. Kolejne wątpliwości wywołuje zamknięcie już na stałe prawej odnogi ulicy 1 Maja w kierunku ulicy Leyka. Jak to miejsce zostanie zagospodarowane? Jakie pomysły mają władze miasta a jakie mieszkańcy?

Pomysły na zagospodarowanie trójkąta

DEPTAK, KAWIARENKI...

Miasto planuje na stałe zamknąć odnogę ulicy 1 Maja tak, że jadąc od strony świateł i chcąc wjechać na ulicę Leyka, będzie trzeba jechać przez główne skrzyżowanie (rondo). Nie będzie już można skręcić w prawo przed parkiem. Nie wiadomo jeszcze, jak ten jednostronnie zamknięty odcinek zostanie zagospodarowany. Wiadomo tylko, że powstanie tu pętla, na której samochody wjeżdżające od strony ulicy Leyka będą mogły zawracać. Czy to jest dobry pomysł? Właściciele sklepów znajdujących się przy tym odcinku ulicy, mają wątpliwości. Ciekawi byliśmy, jakie są ich pomysły na zagospodarowanie tego terenu.

Jolanta i Jan Malinowscy, właściciele sklepu z galanterią skórzaną, zostawiliby przelotowość tego odcinka. Obawiają się, że zamknięcie odnogi przyczyni się do spadku liczby klientów. Dodają także, że dobrym rozwiązaniem byłoby zrobienie dużego parkingu na miejscu pobliskiego małego skweru.

- Z tego skweru i tak nikt nie korzysta – uzasadnia Jolanta Malinowska.

- Tutaj jest trasa przelotowa i na pewno w tym miejscu zatrzymywałoby się wiele samochodów – podkreśla właściciel. – Ponadto taki parking rozładowałby zatłoczenie w centrum miasta.

Inną wizję zagospodarowania terenu ma natomiast Małgorzata Jurkowlaniec, która przy ulicy 1 Maja prowadzi gabinet kosmetyczny.

- Skoro mają już zamykać ten odcinek, to powinni to zrobić z obydwóch stron i urządzić tu deptak – dzieli się swoimi spostrzeżeniami pani Małgorzata. – W Szczytnie brakuje takiego typowego deptaku.

Natomiast na pobliskim skwerze warto byłoby jej zdaniem urządzić restaurację czy bar z parasolami.

W podobnym tonie wypowiada się mecenas Edmund Kuciński, prowadzący kancelarię prawną: - W miejscu skweru powinien być deptak z ładnymi kawiarenkami.

Pomysł zamknięcia końcowego odcinka drogi 1 Maja zdecydowanie mu się nie podoba.

- Traktuję to jak zło konieczne – podkreśla mecenas.

Drogi nie zamykałaby też Anna Bober, która wraz z mężem dzierżawi lokal przy ulicy 1 Maja.

- Dobrym rozwiązaniem byłoby zrobienie na przykład drogi jednokierunkowej, co odciążyłoby rondo – tłumaczy. – Zamknięcie tego odcinka od strony miasta sprawi, że moi klienci będą mieli teraz utrudniony dojazd.

WICEBURMISTRZ CZEKA NA PROPOZYCJE

Wiceburmistrz Krzysztof Kaczmarczyk przyznaje, że miasto nie ma wypracowanej koncepcji zagospodarowania trójkąta przy ul. 1 Maja po jej remoncie.

- Czekam na propozycje mieszkańców. Wszystkie dokładnie przeanalizujemy i wybierzemy najlepsze możliwe rozwiązanie - zapowiada wiceburmistrz.

Karolina Jadanowska