Rozpoczęły się wakacje, których początek wyznaczono nieco później niż zazwyczaj.

Potrafią nie tylko dzieciW ostatnich dniach nauki znalazł się w szkołach czas na zorganizowanie nietypowych niekiedy przedsięwzięć. W Szkole Podstawowej z OI nr 2 uczniowie klas najmłodszych, zanim otrzymali świadectwa, obejrzeli przedstawienie. Nie byłoby może w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że aktorami byli... rodzice. Na warsztat wzięto „Rzepkę” (fot. 1) , czyli wierszowaną opowiastkę Juliana Tuwima. Co ciekawe, uczniowie o tym, że w przedstawieniu wystąpią mamy i tatusiowie, dowiedzieli się dopiero w momencie, gdy rozpoczynał się spektakl. Przygotowania do inscenizacji trwały od paru miesięcy, ale poza szkołą – w sali gimnastycznej „Dwójki” przeprowadzono jedynie próbę generalną

W roli narratora wystąpiła wychowawczyni klasy III a Marzena Chorąży, aktorami, którzy sami zadbali o odpowiednie stroje, byli rodzice, którzy nie tylko poświęcili swój czas, ale i wykazali się niemałą inwencją. By przedstawienie było odpowiednio długie, dodano piosenki kojarzące się z poszczególnymi postaciami z Tuwimowskiej opowiastki. Jak chyba pamiętamy, rzepkę zaczął wyrywać dziadek (fot. 2) , ale wiadomo, przydałby się ktoś na przyczepkę – a pomagali nie tylko ludzie. W momencie pojawiania się na scenie kolejnych aktorów do śpiewania włączyły się także dzieci. Jak tekst nakazywał, całość skończyła się sceną wymagającą pewnych umiejętności kaskaderskich (fot. 3) . Koniec roku przyniósł więcej podobnych inicjatyw. W drugiej połowie czerwca w MDK-u na scenie zaprezentowały się dziecięce  (fot. 4) i młodzieżowe grupy taneczne, w holu można oglądać świeżo otwartą wystawę dokonań plastycznych pochodzących z pracowni owej placówki.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.