W przeprowadzonych w minioną niedzielę wyborach do Parlamentu Europejskiego mieszkańcy powiatu szczycieńskiego zdecydowanie opowiedzieli się za Prawem i Sprawiedliwością. Przewaga nad Koalicją Europejską sięgnęła 9% i była wyższa o 2% niż w całym kraju. Wyjątek odnotowano tylko w stolicy powiatu – Szczytnie, gdzie lepszy od PiS-u o 4% wynik miała Koalicja. Do urn udało się 35,42 % uprawnionych, aż o 13% mniej niż w całym kraju, ale za to dwukrotnie więcej niż 5 lat temu.
Mandaty z okręgu olsztyńskiego, w skład którego wchodzi powiat szczycieński, uzyskało dwoje przedstawicieli PiS-u: Karol Karski – 184 054 głosów i Krzysztof Jurgiel – 104 592 oraz Tomasz Frankowski z Koalicji Europejskiej – 125 845. Sztuka ta nie udała się Urszuli Pasławskiej, która uzyskała poparcie od 63 274 wyborców. Gdyby o zdobyciu mandatów decydowali tylko mieszkańcy powiatu szczycieńskiego, byłaby wśród zwycięzców. Otrzymała tu najwięcej, bo 4622 głosy. Dopiero za nią byli Karski – 4270 i Jurgiel – 2520.
A oto, jak wyniki wyborów komentują lokalni liderzy trzech największych partii.
SPEŁNIAMY OBIETNICE
Zdaniem Henryka Żuchowskiego (PiS), o zwycięstwie jego ugrupowania zadecydowało poważne traktowanie ludzi.