W święto Piotra i Pawła wierni pożegnali proboszcza parafii w Lesinach Wielkich ks. Janusza Piaskowskiego. Z sentymentem wspominać będą go zapewne dzieci i młodzież, wśród których z powodzeniem zaszczepiał sportowe pasje, grając z nimi w piłkę nożną i tenisa.
PARAFIANIE MOGLI NA NIEGO LICZYĆ
Ks. Janusz Piaskowski z Parafią Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Lesinach Wielkich związany był 18 lat. Podczas uroczystego pożegnania w poniedziałek 29 czerwca usłyszał wiele ciepłych słów od księży z sąsiednich parafii, jak i od wiernych. Odchodzącego proboszcza chwalono m.in. za dbałość o kościół i jego otoczenie oraz za to, że parafianie zawsze mogli na niego liczyć, nawet w trudnych życiowych momentach.