Sąd Okręgowy w Olsztynie utrzymał w mocy wyrok pierwszej instancji skazujący Adama D. na karę 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności za spowodowanie wypadku, w którym zginął 1,5-roczny Kuba, a jego brat bliźniak Bartek został ciężko ranny i obecnie wymaga intensywnej rehabilitacji. Mężczyzna ma także orzeczony zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych przez 6 lat. Musi też zapłacić na rzecz pokrzywdzonego chłopca zadośćuczynienie w wysokości 100 tys. złotych.
TRAGEDIA NA WŁADYSŁAWA IV
Przypomnijmy. Do tragicznego wypadku doszło pod koniec kwietnia 2020 r. na ul. Władysława IV. Według ustaleń prokuratury, spowodował go 29-letni wówczas Adam D., który umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym. Feralnego dnia wracał sportowym fordem mustangiem z pracy do domu. Ulicami Szczytna poruszał się z nadmierną prędkością. Następnie na łuku drogi przekroczył podwójną linię ciągłą, po czym widząc volkswagena passata wyjeżdżającego na jego pas z ulicy podporządkowanej, postanowił go wyprzedzić i, ponownie przekraczając podwójną ciągłą, intensywnie przyspieszył do 95 km/h. Po wyprzedzeniu volkswagena, Adam D. stracił panowanie nad sportowym autem, wpadł w poślizg, zjechał na przeciwny pas ruchu, a następnie na chodnik w rejonie przejścia dla pieszych, gdzie uderzył w kobietę prowadzącą wózek. W wózku znajdowali się 1,5-roczny bliźniacy Bartek i Kuba. Obaj chłopcy doznali poważnych obrażeń. Kuba zmarł 4 maja w olsztyńskim szpitalu. Bartek do dziś wymaga intensywnej i kosztownej rehabilitacji.
WYROK PIERWSZEJ INSTANCJI
W chwili wypadku Adam D. był trzeźwy. Jego proces toczył się przed Sądem Rejonowym w Szczytnie. W drugiej połowie maja tego roku zapadł wyrok w pierwszej instancji.