- To jest nasz plan, żeby ośrodki w Polsce, takie jak Szczytno, tętniły życiem. Rząd stawia na zrównoważony rozwój kraju, mający prowadzić do wzrostu gospodarczego – deklarował podczas wizyty w Szczytnie premier Mateusz Morawiecki.

Rano szef rządu wylądował w Szymanach. Pierwszym punktem wizyty było spotkanie z dziennikarzami w Szczytnie. Mateusz Morawiecki na szczycieńskim dworcu mówił o programach inwestycyjnych.

Rekordowo krótko, bo zaledwie 10 minut trwała w sobotni poranek wizyta premiera Mateusza Morawieckiego w Szczytnie. Po wylądowaniu w Szymanach przyjechał na stację kolejową, gdzie dobiega końca modernizacja zabytkowego dworca i wygłosił krótkie 3-minutowe przemówienie do przedstawicieli prasy i przybyłych mieszkańców. Premier deklarował, że działania kierowanego przez niego rządu zmierzają do tego, by takie ośrodki jak Szczytno znów tętniły życiem. - Nie może być tak, żeby Szczytno z Warszawą symbolicznie łączył tylko południk 21 – mówił premier, opowiadając się za zrównoważonym rozwojem.