Zagadkę braku 60 protokołów z posiedzeń komisji rady w Dźwierzutach będzie musiała rozwiązać prokuratura w Szczytnie. Wyjaśnieniem tej sprawy nie jest zainteresowana komisja rewizyjna, na czele której stoi poprzedni przewodniczący rady.
NIEUDANY ATAK PSL-owców
Sprawa ujawnienia przez przewodniczącego rady w Dźwierzutach Arkadiusza Noska braku 60 protokołów z posiedzeń komisji rady poprzedniej kadencji znalazła swój ciąg dalszy.
Zgodnie z zapowiedzią, podczas sesji, która miała miejsce w ubiegłym tygodniu, radni klubu PSL złożyli wniosek o odwołanie przewodniczącego. Zarzucili mu, że dopuścił się rażącego przekroczenia swoich uprawnień. Wszedł w kompetencje wójta, sekretarza i komisji rewizyjnej. Polegało to na kontroli wewnętrznej biura rady. Tym samym spowodował zachwianie zaufania części radnych i społeczeństwa gminy Dźwierzurty - napisali w uzasadnieniu radni PSL.
Nosek zaprzeczał, aby przeprowadzał kontrolę w biurze rady. Przewodniczący i wiceprzewodniczący klubu PSL Kazimierz Malik i Krzysztof Sawicki przekonywali jednak, że on sam o tym mówił na poprzedniej sesji. Sporną kwestię wyjaśniło dopiero odtworzenie nagrania, które potwierdziło wersję Noska.