Urząd Pocztowy nr 4 w Szczytnie już wkrótce będzie miał nową siedzibę. Na zmianie mają skorzystać przede wszystkim klienci, ale także i sami pracownicy.

Przeprowadzka poczty

Siedzibę Urzędu Pocztowego nr 4 w Szczytnie, która od ponad 30 lat mieści się w bloku przy ul. Sikorskiego 4 czeka wkrótce przeprowadzka. Od nowego roku urząd mieścić się będzie w bloku przy ul. Kościuszki 17, naprzeciw przychodni zdrowia.

- W nowej siedzibie klienci będą mieli bardziej komfortowe warunki - mówi zastępca dyrektora Rejonowego Urzędu Pocztowego w Olsztynie Krzysztof Dzierżanowski. - W dotychczasowej jest im ciasno. Zdecydowanie poprawi się też zaplecze socjalne pracowników poczty.

Pocztowcy liczą jednak przede wszystkim na wzrost liczby klientów. Nowa siedziba będzie mieścić się blisko centrum miasta. W pobliżu jest ratusz, szkoła, przychodnia zdrowia, a wkrótce na pobliskim terenie stanie supermarket. Może więc okazać się, że trzy planowe okienka będą niewystarczające.

Z przeprowadzki cieszy się naczelnik Urzędu Pocztowego nr 4 Danuta Krupa.

- Do tej pory z naszych usług korzystali głównie mieszkańcy okolic ulicy Sikorskiego. Teraz klientów będzie zdecydowanie więcej - mówi. - Poprawią się też warunki do parkowania samochodów. Obecnie zdarza się, że nawet nasz samochód pocztowy ma z tym niemałe problemy.

Kto zajmie miejsce po opuszczonym przez pocztę lokalu przy ulicy Sikorskiego, jeszcze nie wiadomo. Jego administrator, Zakład Gospodarki Mieszkaniowej, ogłosił przetarg.

* * *

Pomału zapełniają się pomieszczenia w innym należącym do miasta obiekcie przy ul. Gnieźnieńskiej, który do niedawna zajmował posterunek celny. Oprócz zapowiadanych już w tym miejscu Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej i Stowarzyszenia "Lazarus", znalazło tu siedzibę Stowarzyszenie im. ks. Roberta Dziewiatowskiego "Nawa". Mieszczą się tu także biura posła do Parlamentu Europejskiego Bogusława Rogalskiego z LPR i firmy transportowej.

- Do zagospodarowania pozostały już tylko cztery pomieszczenia - informuje dyrektor ZGK Leszek Mierzejewski.

Dyrektor ma nadzieję, że i na nie szybko znajdą się chętni. Jaki przyjdzie płacić im czynsz?

- Na pewno nie tyle, ile za lokal w centrum miasta - odpowiada. - Stawki negocjujemy, możemy opuścić nawet do 6 zł/m2.

(o)