Rekordowo dużo bramek padło w meczach kontrolnych z udziałem drużyn z naszego powiatu. Swoje spotkanie wygrał szczycieński SKS.

Radosne strzelanie w sparingach
Patrycjusz Malanowski (pierwszy z prawej), po etapie testów, wrócił do regularnych występów w IV-ligowej Concordii

Sparingowe derby SKS-u z Wałpuszą 07 Jesionowiec rozegrano na neutralnym gruncie – boisku ze sztuczną nawierzchnią w Myszyńcu. Mecz podzielono na kwarty, a spotkanie zakończyło się wygraną podopiecznych Pawła Pietrzaka 6:3 (3:0, 2:3, 1:0).

Identycznie brzmi wynik meczu Omulwi Wielbark z Gminą Kozłowo. Na boisku w Mławie górą był zespół z II grupy klasy okręgowej. Gole dla wielbarczan zdobyli: Michał Kwiecień, Mariusz Miłek i Patryk Płoski. – Z gry wyglądało to dobrze. O porażce zadecydowały proste błędy i brak skuteczności – tłumaczy trener Omulwi Mariusz Korczakowski, dodając, że na mecz mógł zabrać 18 piłkarzy. – Powoli, powoli mam już w głowie pierwszą jedenastkę – stwierdza.

Niedawno przechodził testy w Stomilu Olsztyn i Olimpii Grudziądz, teraz wraca do gry w Concordii. Wraca – i zaczyna strzelać bramki. Mowa o wychowanku Błękitnych Pasym Patrycjuszu Malanowskim. Wystąpił on we wszystkich ostatnich sparingach klubu z Elbląga: z III-ligową Wierzycą Pelplin (3:4), z Polonią Pasłęk grającą w klasie okręgowej (9:0) i z III-ligowym Sokołem Ostróda (1:0). W drugim z tych spotkań zdobył dwie bramki.

(gp)