Tydzień temu mój redakcyjny kolega Marek Plitt przypomniał na łamach „Kurka” o jubileuszu siedemdziesięciopięciolecia szczycieńskiego ratusza. Rzeczywiście mamy obecnie rok jubileuszowy. Niemieccy urzędnicy wprowadzili się do nowego, biurowego budynku w listopadzie roku 1937. Trwały jeszcze wówczas roboty poprawkowe i wykończeniowe, toteż wciąż odkładano uroczyste otwarcie nowej siedziby władz, ale formalnie gmach już funkcjonował. Oficjalną inaugurację odkładano i odkładano, aż w roku 1939 wybuchła wojna.
Warto wspomnieć, że wcześniej, to jest jesienią 1936 odbyło się w Szczytnie, czyli w Ortelsburgu, wielkie miejscowe święto związane z położeniem kamienia węgielnego pod nowy budynek ratusza. Uczestniczyli w nim także wysocy urzędnicy z Berlina, a podczas przyjęcia, w namiocie na dziedzińcu, zjedzono całego jelenia.