PISA Barczewo - MKS Szczytno 1:1 (1:0)

KLASA OKRĘGOWA SENIORZY

10. kolejka

1:0 - (39), 1:1 - Kamil Dębek (59)

MKS: Cichy, Skonieczny, Mastyna, Magnuszewski, Klimek, Bartnikowski, Kacprzak, Pietrzak, Dębski, Dębek, Droliński (55 Włodkowski)

Jak powiedział nam po meczu trener Mirosław Kacak, niedzielne spotkanie dwóch czołowych zespołów "okręgówki" mogło się podobać i dostarczyło kibicom sporo emocji.

Szczytnianie przystąpili do meczu lekko osłabieni. W składzie zabrakło Głodzika i Zaręby. Zmusiło to do pewnych roszad w ustawieniu. Maguszewski zagrał na pozycji stopera - z zadania tego wywiązał się zresztą bardzo dobrze, Pietrzak zaś został cofnięty do pomocy.

Początek należał do szczytnian. Gdyby Dębek i Droliński wykorzystali swoje "setki", mecz mógłby mieć inny przebieg. Tak się jednak nie stało. W 39 min gola zdobyli gospodarze. Cichy wybronił wprawdzie instynktownie "główkę", ale wobec dobitki był bezradny. Gracze MKS-u zabrali się do odrabiania strat już po przerwie. W 59 min egzekwowali dwa rzuty rożne. Przy drugim dośrodkowaniu bramkarz PISY minął się z piłką i Dębek wpakował futbolówkę do siatki. Po zdobyciu bramki wyrównującej szczytnianie trochę się pogubili i bliscy objęcia prowadzenia byli miejscowi. Na wysokości zadania stanął jednak Cichy, który wybronił sytuację "sam na sam", a następnie sparował potężny strzał z dystansu.

Do końca meczu gra toczona była w szybkim tempie. Każda ze stron mogła jeszcze przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. W zespole ze Szczytna swoich szans nie wykorzystali m.in. Pietrzak, Dębek i Skonieczny.

Po dwóch efektownych zwycięstwach kibice MKS-u liczyli pewnie na więcej, ale trener Kacak był tak z wyniku, jak i z postawy podopiecznych zadowolony. Dzięki remisowi w meczu DKS-PŁOMIEŃ strata punktowa szczytnian do dwóch czołowych drużyn pozostała bez zmian.

W sobotę MKS podejmować będzie na stadionie przy ul. Ostrołęckiej OLIMPIĘ Miłki.

CRESOVIA Górowo Iławeckie - BŁĘKITNI Pasym 2:2 (1:1)

0:1 - Arkadiusz Foruś (2), 1:1 - (16), 2:1- (68), 2:2 - Marcin Gołębiewski (69)

BŁĘKITNI: Stefaniak, Matwiej, Bany, Michałek, Młotkowski, Obiedziński (58 Ziółek), Ziętak, Łukaszewski (84 Jastrzębski), Pławski, Gołębiewski, Foruś

Pasymianie zaczęli mecz znakomicie, bo już pierwsza ich akcja przyniosła powodzenie. Gołębiewski zagrał prostopadle do Forusia, ten znalazł się sam przed bramkarzem i szansy nie zmarnował. Następne minuty to lekka przewaga gospodarzy, którzy udokumentowali ją w 16 min, kiedy po błędzie obrony BŁĘKITNYCH zdobyli gola wyrównującego. Do końca tej części meczu działo się już niewiele, a obie drużyny stworzyły po jednej sytuacji pachnącej bramką.

Druga odsłona zaczęła się od zdecydowanych ataków CRESOVII. Górowscy napastnicy dwukrotnie byli bliscy zdobycia gola, za każdym jednak razem brakowało im szczęścia. W 66 min przed szansą strzelenia bramki stanęli przyjezdni. Gołębiewski zauważył, że bramkarz górowian jest lekko wysunięty. Próbował więc strzałem z kąta lobować golkipera CRESOVII, ten jednak przeniósł piłkę nad poprzeczką.

Dwie minuty później kolejny błąd popełnili pasymscy defensorzy, którzy pozwolili swoim rywalom na dośrodkowanie. Zawodnik CRESOVII przejął piłkę i było 2:1.

Radość miejscowych nie trwała jednak długo. Kilkadziesiąt sekund po tej sytuacji BŁĘKITNI wykonywali rzut wolny. Pławski sprytnie podał piłkę do Gołębiewskiego, a ten strzałem w krótki róg pokonał bramkarza gospodarzy. Parę minut później goście mogli niemal w identyczny sposób zdobyć trzeciego gola, ale Gołębiewski był tym razem mniej precyzyjny.

Odrobiny szczęścia zabrakło pasymianom także w 78 min, gdy piłka po strzale Forusia (podanie Gołębiewskiego) trafiła w słupek.

Najbardziej kontrowersyjna sytuacja meczu miała miejsce na trzy minuty przed jego końcem. Gołębiewski przejął na pierś prostopadłe podanie od Forusia i efektownie uderzył pod poprzeczkę. Sędzia gola jednak nie uznał, dopatrując się pozycji spalonej. Kierownik BŁĘKITNYCH Dariusz Lipka, stojący akurat w tym momencie na wysokości Gołębiewskiego, stwierdził po spotkaniu, że ofsajdu z pewnością nie było. Kierownik Lipka, który notabene wynik uznał za sprawiedliwy, narzekał trochę na pracę arbitra. Dopuścił on w drugiej połowie do zbyt ostrej gry. Efektem tego było przedwczesne opuszczenie boiska przez Łukaszewskiego. Zawodnik ten niedzielny wieczór, zamiast w domu, spędził na pogotowiu (kontuzja kostki).

W najbliższą sobotę BŁĘKITNI zmierzą się na własnym boisku z liderującym wciąż DKS-em Dobre Miasto.

DKS Dobre Miasto - PŁOMIEŃ Ełk 1:1 (0:0)

JURAND Barciany - POLONIA Lidzbark Warmiński 1:2 (0:1)

WARMIA Olsztyn - ZNICZ Biała Piska 0:0

CZARNI Olecko - MAMRY Giżycko 1:2 (0:1)

GRANICA Bezledy - MAZUR Pisz 1:1 (1:0)

OLIMPIA Miłki - ŁYNA Sępopol 2:0 (0:0)

TABELA

1.DKS 19 45 69:20 2.PŁOMIEŃ 19 42 50:21 3.MKS 19 40 48:16 4.MAMRY 19 35 36:30 5.GRANICA 19 32 33:33 6.POLONIA 19 32 38:30 7.PISA 19 31 36:28 8.WARMIA 19 28 34:28 9.BŁĘKITNI 19 24 38:47 10.OLIMPIA 19 20 20:30 11.ŁYNA 19 20 24:34 12.MAZUR 19 18 22:34 13.CRESOVIA 19 15 23:41 14.JURAND 19 15 19:44 15.CZARNI 19 14 14:39

 

16.ZNICZ		19  13  15:44

JUNIORZY STARSI

VEL Dąbrówno - OMULEW Wielbark 0:5 (0:3)

br.: Jarosław Berk (2) Kamil Krasecki (6-k., 37), Marcin Łazicki (70, 80)

MKS Korsze - MKS Szczytno 0:2 (0:0)

br.: Jacek Chmielewski (75), Robert Ambroziak (90)

JUNIORZY MŁODSI

BŁĘKITNI Pasym - OKS 1945 Olsztyn 1:2 (1:0)

br.: Michał Obiedziński (15)

OMULEW Wielbark - OLIMPIA Olsztynek 1:3 (1:0)

br.: Paweł Karcz (5).

MŁODZICY

20 kwietnia

BŁĘKITNI Pasym - OLIMPIA Olsztynek 1:5 (0:3)

br. : Mateusz Stalmach (52)

MKS Szczytno - OKS 1945 Olsztyn 1:3 (1:1)

br.: Maciej Nasiadka (30)

23 kwietnia

START Nidzica - BŁĘKITNI Pasym 9:0 (4:0)

TĘCZA Biskupiec - MKS Szczytno 3:0 (1:0)

TRAMPKARZE

20 kwietnia

MKS Szczytno - OKS 1945 Olsztyn 1:1 (1:1)

br.: Daniel Szewczak (20)

BŁĘKITNI Pasym - OLIMPIA Olsztynek 0:6 (0:3)

23 kwietnia

TĘCZA Biskupiec - MKS Szczytno 5:2 (3:0)

br.: Bartosz Borowski (49, 51)

GKS Stawiguda - BŁĘKITNI Pasym 4:1 (2:0)

br.: Damian Kruczyk (46)

KLASA "A"

13. kolejka

SENIORZY

GKS Dźwierzuty - SALĘT Boże 1:1 (0:0)

Bramka dla GKS: Rafał Hintz (50)

GKS: Ptaszek, Zawitowski, Suliński, Czarnocki, Rapińczuk, C. Zaborowski, Brunkal (75 D. Zaborowski), Hintz (84 Siwek), Kempa, Szymański, Rutkowski

Pojedynek sąsiadów z ligowej tabeli był wyrównany i toczony w atmosferze fair play. Prowadzenie gospodarzom dał wkrótce po wznowieniu gry w drugiej połowie Hintz, goście doprowadzili do wyrównania na krótko przed końcem. Piłka znajdowała drogę do bramki jeszcze kilkakrotnie, ale za każdym razem sędzia odgwizdywał spalonego.

START Kozłowo - MAZUR Wydminy 1:1

VĘGORIA Węgorzewo - MLKS Orzysz 3:0

POGOŃ Ryn - DARZ BÓR Piecki 1:0

MRĄGOWIA II/ VICTORIA Baranowo - ORZEŁ Stare Juchy 2:2

POJEZIERZE Prostki - POGOŃ Banie Mazurskie 11:0

TABELA

1.POJEZIERZE 13 34 51:19 2.VĘGORIA 13 33 56:15 3.ORZEŁ 13 20 29:21 4.POGOŃ R. 13 20 22:20 5.START 13 16 21:32 6.MRĄGOWIA II 13 15 32:31 7.GKS 13 15 22:23 8.SALĘT 13 15 17:18 9.MAZUR 13 12 15:38 10.MLKS 13 11 14:26 11.DARZ BÓR 13 11 12:26

 

12.POGOŃ B.M.	13  7 18:47

JUNIORZY

GKS Dźwierzuty - SALĘT Boże 2:1 (1:0)

br.: Kamil Kasperczuk (38), Przemysław Krawczyk (65)

KLASA "B"

11. kolejka

ORZYC Janowo - WPZ Lemany 3:5 (3:2)

Bramki dla WPZ: Cezary Nowakowski (18), Michał Kwiecień (40, 70), Piotr Obrębski (50, 80)

WPZ: Dąbkowski, Saluszewski, C. Nowakowski, W. Nowakowski, A. Nowakowski, Ryłka, Sikorski, Walerzak (60 Gołota), Brzuzy (75 Błaszczak), Kurpiewski (46 Obrębski), Kwiecień

Tym razem gracze z Leman mieli dość ciężką przeprawę. W dotychczasowych meczach ligowych WPZ tracił każdorazowo co najwyżej jednego gola. W Janowie już do przerwy dał sobie wbić aż trzy. Mecz obfitował nie tylko w bramki, ale i w ostre, a niekiedy zbyt ostre starcia. Ich skutkiem była m.in. kontuzja Brzuzego. Trener dokonał wówczas dość nietypowej zmiany. Błaszczak, który pojawił się na boisku, stanął między słupkami. Ostatni kwadrans w polu zagrał Dąbkowski.

MAZUR Świętajno - VEL Dąbrówno 2:1 (2:1)

Bramki dla MAZURA: Artur Paradowski (12, 42)

MAZUR: T. Guziak, Witkowski, Stankiewicz, Dąbkowski, Walas (42 Tański, 68 Wileński), Piotrowski, K. Gądek, Zembrzuski, Paradowski, R. Gądek

Do przerwy dużą przewagę miał MAZUR. Podopieczni Zdzisława Moczydłowskiego grali z rozmachem, ale mało skutecznie. Mimo to zdołali strzelić dwie bramki.

MAX-BUD Piątki - ZRYW Jedwabno 1:3 (1:0)

Bramki dla ZRYWU: Jarosław Rosiński (65), Bogdan Dąbrowski (82), Rafał Adamkowski (89)

ZRYW: Mateusiak, Kawiecki, Majewski, A. Achremczyk, Włodkowski, R. Achremczyk, Adamkowski, Rosiński, Dunajski (75 Dąbrowski), Żmijewski, Kowalczyk

ZRYW nie wykorzystał w pierwszym kwadransie dwóch stuprocentowych sytuacji. Zemściło się to w 23 min, kiedy to gospodarze objęli prowadzenie. W drugiej odsłonie nieskuteczni byli natomiast gospodarze, za co karcili ich przyjezdni. W 65 min Żmijewski trafił w słupek, ale dobitka Rosińskiego znalazła drogę do bramki. ZRYW zapewnił sobie zwycięstwo w samej końcówce. W 82 min piłka znów najpierw odbijała się od słupka, później zaś dopadł do niej Dąbrowski i strzelił do bramki. Na sekundy przed ostatnim gwizdkiem wynik ustalił Adamkowski.

Wynik spotkania WIÓREK Zagrzewo - ZRYW Jedwabno z poprzedniej kolejki zweryfikowano jako walkower (3:0) dla ZRYWU. Mecz zakończył się wówczas rezultatem 4:3 dla WIÓRKA. W zespole gospodarzy wystąpił nieuprawniony zawodnik.

ŹRÓDLANI Łyna - STRAŻAK Olszyny 1:1 (0:0)

Bramka dla STRAŻAKA: Ryszard Kozicki (72)

STRAŻAK: Gadomski, P. Kozicki, Ryszard Kozicki, Przybysz, S. Kozicki, Robert Kozicki (75 Sobotka), Gala, S. Rapacki, Ceberek, Prusiński, A. Rapacki

Początek należał do gospodarzy. Nie potrafili oni jednak udokumentować swojej przewagi. Potem gra się wyrównała. Tuż przed przerwą goście mogli objąć prowadzenie, ale strzał Ryszarda Kozickiego z rzutu wolnego wylądował na poprzeczce.

Po zmianie stron lepsze wrażenie sprawiał STRAŻAK, lecz pierwsi gola zdobyli miejscowi. Nie podłamało to graczy z Olszyn, którzy rzucili się do odrabiania strat. Wyrównali dość szybko, a stało się to po pięknym uderzeniu Ryszarda Kozickiego, który tym razem rzut wolny zamienił na bramkę. W końcówce olszynianie mieli jeszcze kilka okazji, lecz wynik został niezmieniony.

OLIMPIA II Olsztynek - WIÓREK Zagrzewo 2:0 (1:0)

TABELA

1.WPZ 11 33 60: 9 2.ZRYW 11 23 34:23 3.MAZUR 11 18 22:19 4.OLIMPIA II 11 17 22:24 5.ŹRÓDLANI 11 15 28:26 6.WIÓREK 11 12 21:26 7.VEL 11 12 26:34 8.STRAŻAK 11 11 19:25 9.MAX-BUD 11 10 22:35

 

10.ORZYC		11  7 23:43

 

2005.04.27