Na najprostszym w bezpośrednim sąsiedztwie Szczytna odcinku drogi, czyli wylocie w kierunku Ostrołęki, wciąż prowadzone są w paru miejscach roboty drogowe.
Oprócz znaków przy samej DK 53 informuje o tym dość rzadko spotykany znak, postawiony w Młyńsku przy wjeździe z drogi z Lipowca (fot.1). Którykolwiek kierunek wybierzemy, trafimy na utrudnienia w ruchu. Roboty w okresie świątecznym zostały przerwane, poznikały koparki i teraz trzeba czekać na położenie wierzchniej warstwy asfaltu. Droga została nieco poszerzona, w rejonie skrzyżowania z trasą do Jerutek przygotowano miejsce na wysepki i lewoskręt (fot.2). Jak podaje na swojej stronie GDDKiA, prace w tym rejonie mają potrwać jeszcze parę miesięcy.
Nowej i wzmocnionej nawierzchni doczeka się także odcinek krajówki między Rozogami i Dąbrowami. Trwająca zima, chyba niezbyt sroga, to kolejna okazja do przyjrzenia się stanowi asfaltu w innych miejscach. Z odpornością dróg na przeplatające się zamarzanie i rozmarzanie bywa różnie. Szczególnej uwagi od kierowców wymaga np. jazda ulicami Konopnickiej czy Chrobrego. Nawierzchnie nie są tu jakieś wiekowe, a mimo tego dziury znajdziemy na nich niepokojąco spore (fot.3).
Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.