Piękno mazurskiej przyrody wywabiło z domów rowerzystów.

Wskoczyłam i ja na stalowego rumaka. Zrobiłam fajną trasę. Polecam amatorom aktywności na taki krótki wypad. Otóż jadąc asfaltową drogą do Strugi zalecam skręt w lewo i przez Wólkę Szczycieńską docieramy do Siódmaku. Tam za figurką skręcamy w lewo i drogą szutrową wracamy do Szczytna. Niewielka pętelka, a radość wielka. Nadal można podziwiać kwiatowe dywany i pełen wiosny świat zaczarowany.

Grażyna Saj-Klocek

Rowerowo i kwiatowo