Czy instytucje kultury w gminie Jedwabno są równo traktowane? Można mieć co do tego wątpliwości. Władze gminy obcięły właśnie 7 tys. zł na wynagrodzenia w bibliotece, zwiększając o tę sumę dotację dla GOK-u. Skarbnik gminy uzasadnia to tym, że ośrodek organizuje więcej imprez. Z jej stanowiskiem nie zgadza się kierownik biblioteki Danuta Orzołek.
ZDEZORIENTOWANA DYREKTOR
To, że na kulturze oszczędza wiele samorządów, nikogo już nie dziwi. Cięcia nie omijają większości gmin, w tym także Jedwabna. Jednak ostatnie posunięcia dotyczące finansowania placówek kulturalnych wywołały tu kontrowersje. Chodzi o zwiększenie o 7 tys. zł dotacji dla Gminnego Ośrodka Kultury i zmniejszenie o tyle samo dla biblioteki. Środki przeznaczone na ośrodek kultury pochodzą z puli wynagrodzeń bibliotekarskich.
- GOK organizuje dużo więcej różnego rodzaju imprez – uzasadnia skarbnik gminy Jedwabno Wioletta Gil. Z takim stanowiskiem polemizuje dyrektor biblioteki Danuta Orzołek, która zgadzając się na obcięcie środków nie wiedziała, że zostaną one przekazane innej instytucji.
- Pan wójt rozmawiał ze mną na temat zdjęcia z naszego budżetu tych pieniędzy, natomiast przedstawił mi to jako konieczność oszczędzania na wydatkach gminy – mówi dyrektor. - Do głowy by mi nie przyszło, że te pieniądze będą przeznaczone dla GOK-u – dodaje. Przekonuje, że jej placówka już i tak jest w trudnej sytuacji i nie dysponuje obecnie żadnymi środkami choćby na zakup książek.
- To, co w tej chwili zostaje w naszym budżecie, starczy tylko na podstawowe wynagrodzenia oraz stałe wydatki. Na pozostałą działalność nie mamy nic – mówi Danuta Orzołek.