Ciekawostki...

Coś śmiesznego...

Ciekawostki...

W 5 sekund przeczytał tekst liczący 1482 słowa

Marek Skomorowski - student czwartego roku socjologii na Uniwersytecie Łódzkim - zwyciężył w finale VIII Mistrzostw Polski w Szybkim Czytaniu. Czterostronicowy tekst zawierający 1482 słowa, przeczytał w nieco ponad 5 sekund. Treść zrozumiał w około 55%. Umiejętności szybkiego i efektywnego czytania sprawdzało specjalistyczne jury pod przewodnictwem prof. Stanisława Dubisza, dziekana Instytutu Języka Polskiego UW. Należało nie tylko szybko przeczytać tekst, ale również odpowiedzieć na pytania sprawdzające jego rozumienie. Skomorowski brał już udział w mistrzostwach - w zeszłym roku zajął w nich trzecie miejsce. Dziennikarzom tłumaczył, że zaczął doskonalić się w szybkim czytaniu "z lenistwa i pragmatyzmu życiowego". W eliminacjach i półfinałach mistrzostw, które odbyły się w 14 miastach Polski brało udział ok. 1250 osób. Do finału zakwalifikowało się 26, ale uczestniczyło w nim tylko 17. Zwycięzca otrzymał laptop i odtwarzacz mp3 oraz urzšdzenie do nauki języków obcych i książki.

Największy na świecie teleskop

W Meksyku uruchomiono jeden z najnowocześniejszych ziemskich radioteleskopów. Urządzenie ma dostarczyć wielu cennych informacji o początkach wszechświata. Teleskop wygląda jak gigantyczna antena satelitarna; ma 50 metrów średnicy i jest największym tego typu urządzeniem na świecie. Zainstalowano go na szczycie nieczynnego wulkanu niedaleko stolicy. Teleskop będzie odbierał fale radiowe, które przemierzają przestrzeń kosmiczną od prawie 13 miliardów lat. To właśnie one staną się źródłem danych o powstawaniu galaktyk, ewolucji gwiazd a także o tym jak wyglądał wszechświat niedługo po Wielkim Wybuchu. Zdaniem ekspertów jest to największe naukowe i technologiczne przedsięwzięcie w historii Meksyku. Budowa teleskopu kosztowała 120 milionów dolarów.

"Do aresztu? Nie, bo nie będę mógł być dilerem"

Obecni na sali rozpraw nie wierzyli własnym uszom. Podejrzany prosił sąd, by nie zamykał go w areszcie, bo nie będzie mógł wykonywać pracy. Na pytanie, czym się trudni odpowiedział, że... sprzedaje narkotyki i pirackie płyty na targowisku. Policjanci z poznańskiego Nowego Miasta zatrzymali 25-latka, bo przypuszczali, że wytwarza i sprzedaje na targowisku pirackie płyty CD. Funkcjonariusze ujęli go przed blokiem. Miał wówczas przy sobie dwa kartony wypełnione płytami z bezprawnie skopiowaną muzyką. Policjanci postanowili sprawdzić, czy przechowuje pirackie nagrania również w domu. Płyt nie znaleźli, ale odkryli woreczek, w którym było 80 gramów białego proszku. Tester wykazał, że to amfetamina. Zdaniem funkcjonariuszy, mężczyzna utrzymuje się z pieniędzy uzyskanych za sprzedaż narkotyków i pirackich płyt. 25-latek przyznał się do przestępstw. Tłumaczył nawet, że odmierza porcje narkotyków łyżką stołową, bo nie ma odpowiedniej wagi. Twierdzi jednak, że nie wie jak nazywa się osoba, która dostarcza mu amfetaminę. Dlatego sąd nie przychylił się do jego prośby i aresztował go.

Coś śmiesznego...

* * *

Tragedia: wychodzisz za mąż z miłości, a ten drań okazuje się bez grosza!

* * *

- Wyobraź sobie: wracam wczoraj niespodziewanie do domu i zastaję moja żonę w łóżku z jakimś Francuzem..

- I co powiedziałeś??

- A co miałem powiedzieć?? Przecież wiesz, że nie znam francuskiego.

* * *

- Przeczytałeś Trylogię Sienkiewicza?

- To trzeba było przeczytać?

- Tak, na dzisiaj.

- Cholera, a ja przepisałem...

* * *

- Gdzie byłeś całą noc? - pyta żona.

- Na rybach.

- Złapałeś coś?

- Mam nadzieję, że nie - wzdrygnął się mąż.

oprac. Wojciech Karalus

2007.01.24