Najnowsze, burzliwe dzieje Szczytna spowodowały, że nie ma tu prawie instytucji mogących się pochwalić nieprzerwaną, stuletnią działalnością. Wyjątkiem jest Muzeum Mazurskie, które już od wieku stanowi jedną z najważniejszych placówek kulturalnych miasta i pozostaje świadectwem, że historia Szczytna i ziemi szczycieńskiej nie zaczęła się wcale w 1945 r.

Skarbiec mazurskiej kultury
Pierwszą siedzibą szczycieńskiego muzeum była ocalała część zamku krzyżackiego/fot. fot. Muzeum Mazurskie w Szczytnie

NA FALI REGIONALIZMU

Już za niespełna tydzień, 29 października, Muzeum Mazurskie w Szczytnie świętować będzie swoje 100-lecie. To instytucja – fenomen, bo w odróżnieniu od wielu innych na Warmii i Mazurach, rok 1945 nie był ani końcem, ani też początkiem jej działalności. Mimo historycznych zawirowań, muzeum funkcjonuje nieprzerwanie od 1925 r. Powstało jako Heimatmuseum Kreis Ortelsburg, a jego siedzibą była ocalała część zamku krzyżackiego wybudowanego w XIV w. Instytucja została założona na fali ruchu regionalistycznego i dążenia do dokumentowania lokalnych tradycji silnie rozwijającego się w Niemczech na przełomie XIX i XX w. - To jedno z najstarszych muzeów w regionie – podkreśla obecny kierownik Muzeum Mazurskiego Klaudiusz Woźniak.

Głównymi inspiratorami założenia muzeum byli: starosta dr Victor von Poser, który zabezpieczył środki finansowe na jego działalność oraz burmistrz Ernst Mey, który jako właściciel ocalałej części zamku, przekazał pomieszczenia na działalność placówki. Bezpośrednie działania organizacyjne powierzono Hansowi Tisce, nauczycielowi gimnazjum, który został kierownikiem muzeum.

WYJĄTKOWY ODZEW

Na początku działalności posiadało ono bardzo skromne zbiory.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.