W piątek 19 kwietnia w Wielbarku kierujący renault megane 74-latek stracił panowanie nad pojazdem i dachował. Mężczyzna nie miał widocznych obrażeń i po przebadaniu przez zespół ratownictwa medycznego pozostał na miejscu zdarzenia.

Skasowana meganka
Meganka, którą podróżowali 74-letni kierowca i 37-letni pasażer, nadaje się już tylko do kasacji

Wraz z nim podróżował także 37-letni pasażer, który uskarżał się na ból kręgosłupa. Pierwszej pomocy udzielili mu strażacy. Następnie został przebadany przez ratowników medycznych, ale podobnie jak kierowca nie trafił do szpitala. Na miejscu pracowały dwa zastępy strażaków z OSP Wielbark oraz dwa z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej w Szczytnie. Auto uległo całkowitemu zniszczeniu.